Lech robi wszystko, by zatrzymać Kownackiego. "Stworzyliśmy mu ścieżkę podobną do tej Lewandowskiego i Rudnevsa"

Czy Dawid Kownacki podpisze nowy kontrakt z Lechem? Negocjacje trwają, a wicemistrz Polski robi wszystko, by zatrzymać wschodzącą gwiazdę na kilka lat.

Obecna umowa 17-latka z Kolejorzem wygasa po sezonie 2014/2015, a poznaniakom bardzo zależy, by została ona przedłużona.

- Negocjacje trwają nieprzerwanie od stycznia, naszym celem jest osiągnięcie porozumienia możliwie najszybciej. Nie zamierzamy czekać. Chcemy związać się z Kownackim na kilka lat i wiemy, że taki sam cel ma zawodnik - powiedział portalowi SportoweFakty.pl członek zarządu Lecha ds. sportu, Piotr Rutkowski.

Póki co władze Kolejorza są dość powściągliwe jeśli chodzi o szczegóły nowego kontraktu. - Umówiliśmy się, że nie będziemy zdradzać przebiegu negocjacji do czasu ich zakończenia. Kownacki jest lechitą z krwi i kości i podkreśla to praktycznie na każdym kroku. Chce u nas grać, a my widzimy go w naszym zespole - zaznaczył Rutkowski.
[ad=rectangle]
W ostatnim pojedynku z Zawiszą Bydgoszcz młody napastnik zaliczył słabszy występ. Czy nie zaszkodziło mu zamieszanie medialne związane z jego osobą? - To młody piłkarz, zdarzają mu się jeszcze wahania formy. W jego wieku nie jest to niczym dziwnym. Stworzyliśmy mu ścieżkę podobną do tej, jaką mieli sprowadzeni do Lecha Robert Lewandowski czy Artjoms Rudnevs. W przyszłości Kownacki - podobnie jak wspomniana dwójka - ma ogromną szansę kontynuować karierę w zachodnich klubach - zakończył członek zarządu ds. sportu.

Kolejorz chce za wszelką cenę uniknąć sytuacji podobnej do tej, jaka dotyczyła Mariusza Stępińskiego i jego odejścia z Widzewa Łódź do FC Nuernberg. Nastąpiło to tuż po tym jak piłkarz skończył 18 lat.

Źródło artykułu: