Nafciarze górą. Totalna nerwówka w Brzesku - relacja z meczu Can-Pack Okocimski Brzesko - Wisła Płock

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wisła Płock pokonała Okocimskiego Brzesko, mimo przełomowego dla Piwoszy gola Samiego Abubakara. W doliczonym czasie sędzia pokazał trzy czerwone kartki!

Stawka sobotniego meczu była mała, ale honorowa. Wisła Płock zamierzała powalczyć o podium I ligi, a Can-Pack Okocimski Brzesko - godnie pożegnać się z własnymi kibicami. Widowisko stało na niezłym poziomie, sporo działo się pod obiema bramkami, a w końcówce doszło do małego trzęsienia ziemi. [ad=rectangle] Pierwszy strzał ostrzegawczy Filipa Burkhardta został zablokowany przez Mateusza Wawrykę, a w odpowiedzi kilka składnych akcji przeprowadzili gospodarze. Między 16. a 18. minutą drużyny wymieniły się skutecznymi ciosami. Najpierw Tomasz Grudzień dał płocczanom prowadzenie, dobijając strzał odbity przez Mateusza Kuchtę, a następnie Sani Goringo Abubakar wkopał piłkę do bramki po płaskim dograniu ze skrzydła.

Dla Okocimskiego Brzesko był to pierwszy gol od ponad miesiąca. Piwosze próbowali pójść za ciosem i jeszcze przed przerwą Łukasz Tymiński zmusił Seweryna Kiełpina do wysiłku strzałem z dystansu.

Po przerwie więcej do powiedzenia mieli faworyci z Płocka. W 50. minucie Krzysztof Janus strzelił w słupek, a po chwili Paweł Kaczmarek chybił o centymetry sprzed pola karnego. Wreszcie nadeszła 65. minuta i decydujący dla meczu gol. Jego autorem Bartłomiej Sielewski, który sfinalizował dośrodkowanie z bocznego sektora boiska. W 88. minucie Fabian Hiszpański mógł podwyższyć prowadzenie, ale przegrał pojedynek sam na sam z Kuchtą.

Robert Marciniak doliczył do regulaminowego czasu trzy minuty i chyba nikt w Brzesku nie spodziewał się, jak wielkie przyniosą one emocje. Sędzia pokazał gospodarzom aż trzy czerwone kartki, a atmosfera na boisku zrobiła się gorąca. Ukaranymi byli kolejno Dawid Kwiek, Konrad Cebula i Łukasz Tymiński.

Taka sytuacja cieszy chyba najbardziej Flotę Świnoujście, czyli ostatniego rywala spadkowicza w tym sezonie. Po sobotnim zwycięstwie Wisła Płock spróbuje pójść za ciosem i poprawić sytuację w tabeli w meczu z GKS-em Katowice.

Can-Pack Okocimski Brzesko - Wisła Płock 1:2 (1:1) 0:1 - Tomasz Grudzień 16' 1:1 - Sami Abubakar 18' 1:2 - Bartłomiej Sielewski 65'

Składy:

Okocimski: Kuchta - Sosnowski, Jacek, Wawryka (85' Cebula), Sobotka - Tymiński, Żołądź, Brud (70' Smoliński), Kapsa (75' Stefański), Abubakar - Kwiek.

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Magdoń, Radić, Hiszpański - Janus, Góralski, Sielewski, Burkhardt, Kaczmarek (80' Sadowski) - Grudzień (73' Jabłoński).

Żółte kartki: Kapsa, Tymiński, Kwiek, Smoliński (Okocimski) oraz Janus, Sielewski (Wisła).

Czerwone kartki: Tymiński (Okocimski) /90+1' za drugą żółtą/, Cebula (Okocimski) /90+2' za niesportowe zachowanie/, Kwiek (Okocimski) /90+2' za faul/

Sędzia: Robert Marciniak (Kraków).

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)