Ariel Borysiuk: Nie ma u mnie wstydu po powrocie do kraju

Ariel Borysiuk przyznał, że podczas pobytu zagranicą nabrał pokory. Nie spodziewał się tak szybkiego powrotu do Polski, jednak chce pokazać, że jest dojrzalszym człowiekiem i innym piłkarzem.

Ariel Borysiuk, to jeden z wielu nowych piłkarzy Lechii Gdańsk. - Pracujemy razem dopiero od kilku dni. Trenujemy ciężko dwa razy dziennie, ale po ciężkiej pracy będą wyniki. Każdy się ze sobą poznaje i myślę, że powoli wszystko idzie do przodu - powiedział były piłkarz Legii Warszawa.
[ad=rectangle]
Gdy uważany jeszcze niedawno za jedną z największych nadziei polskiej piłki nożnej Borysiuk wyjeżdżał do Kaiserslautern, był on optymistą i liczył na podbój Europy. - Nie myślałem o tym, że tak szybko wrócę do Polski. Takie jest życie sportowca - raz się jest na górze, a później trzeba szukać innych rozwiązań. Po 2,5-letniej przygodzie na zachodzie i w Rosji, zdecydowałem się na powrót do Gdańska. To odpowiedni krok dla mnie w tym momencie. Chcę, żebyśmy wraz z klubem wyciągnęli obopólne korzyści - zdeklarował. - Nie chcę się wymądrzać w wywiadzie, czy jestem lepszy niż wcześniej, czy nie. Pokaże to boisko. Na pewno jestem dojrzalszym człowiekiem i to może wpłynąć na to, że będę innym piłkarzem. Na wiele spraw patrzę pod innym kątem - dodał nowy zawodnik biało-zielonych w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Ariel Borysiuk w przeciwieństwie do wielu innych zawodników nie miał długiej drogi od juniora do seniora, tylko od razu zaczął karierę z wysokiego C. - W Legii Warszawa zacząłem występować w wieku 16 lat. Czas troszeczkę poszedł do przodu. Teraz mam 23 lata i kolejny raz będę grał w Polsce. Na pewno jestem innym człowiekiem oraz innym piłkarzem. Boisko pokaże, czy będę przydatny dla Lechii. Zrobię wszystko, aby tak było - deklaruje piłkarz, po którym w Gdańsku spodziewa się wiele.

Ariel Borysiuk wraca do ligi polskiej
Ariel Borysiuk wraca do ligi polskiej

Niemcy i Rosja, w których grał ostatnio Borysiuk, to państwa zupełnie się od siebie różniące. - W Rosji przeżyłem i zobaczyłem dużo. To była dla mnie kilkumiesięczna lekcja życia. To zupełnie inny kraj, niż Niemcy. Rosjanie luźno podchodzą do niektórych spraw. Miałem okazję poznać ich kulturę z bliska. To dla mnie rozdział zamknięty. Nie ma u mnie wstydu po powrocie do kraju, bo Lechia to mocny klub - uważa. - Po ostatnim roku życie nauczyło mnie pokory. Przeżyłem dużo doświadczeń i wiem, że muszę być skupiony, by nie wylądować na trybunach, lub na ławce. Wiem, że nie będę robił takich błędów i liczę na regularną grę. Najpierw okres przygotowawczy, za niecały miesiąc liga i zobaczymy na kogo postawi trener - zakończył Ariel Borysiuk.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: