25-latek w poprzednich rozgrywkach był jedną z czołowych postaci zespołu Franciszka Smudy. Wystąpił w 31 meczach, zdobył siedem goli i zaliczył dwie asysty. Na początku maja Biała Gwiazda skorzystała z prawa do przedłużenia współpracy z reprezentantem Haiti i związała się z nim kontraktem aż do 2018 roku.
[ad=rectangle]
Przygotowań do nowego sezonu nie zaczął jednak z kolegami z zespołu, ponieważ od początku czerwca leczył uraz stawu skokowego i na boisko wrócił dopiero 22 lipca - po siedmiotygodniowej przerwie.
Po tygodniu treningów wystąpił przez kwadrans w spotkaniu z Lechem Poznań (3:2) i zdobył nawet dla Wisły zwycięskiego gola, ale w 4. kolejce T-ME z Ruchem Chorzów już nie zagrał z powodu kontuzji mięśnia czworogłowego uda, która wykluczy go z treningów na ok. trzy tygodnie. To znaczy, że wróci do gry dopiero po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej.
Wobec kolejnej absencji Haitańczyka trener Franciszek Smuda ma do dyspozycji tylko 12 zawodników z pola z elementarnym doświadczeniem ligowym. Z powodu kontuzji kolana jesienią nie zagra już Ostoja Stjepanović, a chory na sarkoidozę Marko Jovanović może już w ogóle nie pojawić się na boisku.