W sezonie 2011/2012 drużyny z Frankonii (region w północnej Bawarii, miasta Fuerth i Norymberga sąsiadują z sobą) mierzyły w Bundeslidze, a w rozpoczętych rozgrywkach walczą o powrót do elity. Na inaugurację drużyna Valeriena Ismaela zwyciężyła 1:0 z Erzgebirge Aue, natomiast podopieczni Franka Kramera zremisowali 1:1 z VfL Bochum.
W pierwszej kolejce na listę strzelców wpisał się Kacper Przybyłko. W poniedziałek młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym, pełnił rolę wysuniętego napastnika i zapisał na swoim koncie asystę przy trafieniu Toma Weilandta na 4:1. Gospodarze już wcześniej praktycznie rozstrzygnęli losy meczu w dużej mierze dzięki bocznemu skrzydłowemu Abdulowi Rahmanowi Babie - autorowi dwóch goli i asysty.
[ad=rectangle]
Piłkarze SpVgg zdeklasowali spadkowicza i udowodnili, że stać ich na walkę o awans. Jak już informowaliśmy, przez dłuższy okres z gry wyłączony będzie snajper Ilir Azemi, który uległ poważnemu wypadkowi. Jeśli zatem działacze przed końcem sierpnia nie sprowadzą nowego napastnika, Przybyłko nie musi obawiać się zatem o miejsce w wyjściowej jedenastce.
Greuther prowadzi w tabeli ex aequo z VfL Bochum, a jedynie gorszym bilansem goli obu ekipom ustępuje RB Lipsk. Możny beniaminek po przeciętnym starcie rozgrywek rozbił na wyjeździe 1860 Monachium i również zgłosił aspiracje do rywalizacji o przepustki do Bundesligi.
SpVgg Greuther Fuerth - 1.FC Nuernberg 5:1 (2:1)
1:0 - Baba 8'
2:0 - Sukalo 17'
2:1 - Pinola 35'
3:1 - Baba 57'
4:1 - Weilandt 76'
5:1 - Zulj 87'
na Instagramie 
na Facebooku 
