Stępiński od roku jest zawodnikiem 1. FC Nuernberg, do którego trafił z Widzewa Łódź. W minionym sezonie 19-latek nie doczekał się jednak debiutu w I zespole niemieckiego klubu, który spadł do 2. Bundesligi. Grał tylko w IV-ligowych rezerwach, dla których w 22 meczach zdobył sześć bramek. By nie stracić kolejnego roku na tak niskim szczeblu, Stępiński może latem wrócić do Polski, a możliwą destynacją jest właśnie Reymonta 22, ale na tę chwilę transfer do drużyny Franciszka Smudy jest mało realny.
[ad=rectangle]
- Norymberga nie bardzo chce go wypożyczyć z opcją pierwokupu. Chcą wypożyczenia na zasadzie: jak wypali to niech wraca. A nam nie o to chodzi, żeby go wypromować i oddać. Jeśli nie będzie tej opcji, to nie ma sensu w to wchodzić. Nie sądzę, byśmy doszli do porozumienia - mówi "Franz".
Biała Gwiazda szuka wciąż innych alternatyw dla Pawła Brożka, który jest jedyną "9" w zespole: - Zależałoby mi na dwóch zawodnikach, ale sytuacja jest trudna. Od dłuższego czasu są oglądani, ale trzeba się dogadać, a to trudne. Nie są to Polacy.