Vanja Marković: To naprawdę trudna sytuacja
- Szkoda tych kibiców, którzy przyszli na mecz. Taki wynik... nie jest kolorowo - mówił po porażce 0:3 z Górnikiem Zabrze pomocnik Korony Vanja Marković. Dlaczego kielczanie wypadają tak słabo?
Sebastian Najman
Piłkarze Korony znów nie dali powodów do radości swoim fanom. Tym razem ich niemrawa gra w ataku, nieskuteczność i błędy w obronie skończyły się dotkliwą porażką, po której żaden z zawodników nie miał odwagi wyjść do czekających dziennikarzy. Dopiero po 40 minutach uczynił to Vanja Marković. - Pierwsza połowa mogła się podobać, ale to oni strzelili jedną bramkę, ale tak naprawdę nie mieli wielu okazji - komentował.
Przed zespołem trenera Tarasiewicza teraz bardzo wymagający wyjazd do Warszawy. Czy kibice mogą liczyć, że wynik będzie dla Korony korzystny? - Zawszę mówię, że będzie lepiej. Ten początek tylko nie jest taki jak chcieliśmy i mam nadzieję, że w następnym spotkaniu to udowodnimy. Mamy przed sobą bardzo trudny wyjazd, ale Legia nie może być za bardzo pewna siebie.
Ryszard Tarasiewicz: Po każdym golu spuszczaliśmy głowy i czekaliśmy na wyrok