Primera Division: Strzelecki festiwal FC Barcelony, Neymar z hat-trickiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po bezbramkowym remisie z Malagą piłkarze FC Barcelony rozstrzelali się na własnym boisku. Hat-trickiem popisał się Neymar, a dublet dołożył Lionel Messi.

Trener Luis Enrique ponownie zdecydował się na kilka zmian w podstawowej jedenastce. W porównaniu z poprzednim meczem z Malagą, młody szkoleniowiec wymienił m.in. całą linię defensywną! Ponadto pierwszy raz w tym sezonie ligowym od początku szansę dostał Xavi, a do jedenastki powrócił Munir El Haddadi.

[ad=rectangle]

Konfrontacja z Granadą mogła rozpocząć się od przerwania rewelacyjnej passy bez straty gola w wykonaniu Barcy. Youssef El Arabi z bliskiej odległości trafił jednak w poprzeczkę. Chwilę później do siatki musiał trafić Munir. 19-letni napastnik dostał od Jeremy'ego Mathieu piłkę na czwarty metr, miał przed sobą pustą bramkę, ale fatalnie skiksował i nie trafił do siatki!

Barca coraz bardziej spychała rywali do defensywy, którzy sami sprezentowali bramkę gospodarzom. Hector Yuste katastrofalnie zagrał wprost pod nogi Neymara, a Brazylijczyk po rykoszecie wpisał się na listę strzelców.

Wydawało się, że goście utrzymają 1-bramkową stratę do przerwy, ale tuż przed zmianą stron Duma Katalonii zadała dwa kolejne ciosy, po których Granada nie była już w stanie się podnieść. Najpierw Lionel Messi zacentrował na głowę Ivana Rakiticia, który zdobył swojego drugiego gola w nowych barwach, a następnie Roberto Fernandez uprzedził Munira, ale ze skuteczną dobitką czekał już Neymar.

W drugiej połowie gospodarze, ku radości własnych kibiców, kontynuowali strzelecki festiwal. Xavi dośrodkował do Daniego Alvesa, który z pierwszej piłki posłał futbolówkę wprost na głowę Messiego i ten nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce. Chwilę później hat-tricka na swoim koncie miał już Neymar. Brazylijczyk wykorzystał kolejną asystę Messiego i już po raz szósty w tym sezonie cieszył się z trafienia.

To nie był koniec popisu gospodarzy i katastrofalnej postawy Andaluzyjczyków. Dimitri Foulquier na 30. metrze stracił futbolówkę na rzecz Messiego, który wykorzystał sytuację sam na sam.

W 6. kolejce Primera Division zanotowała piąte zwycięstwo, a bilans bramkowy wicemistrzów Hiszpanii wynosi... 17:0.

FC Barcelona - Granada CF 6:0 (3:0) 1:0 - Neymar 26' 2:0 - Rakitić 43' 3:0 - Neymar 45+1' 4:0 - Messi 62' 5:0 - Neymar 66' 6:0 - Messi 82'

Składy:

FC Barcelona: Bravo - Alves, Mascherano, Mathieu, Adriano - Busquets (64' Bartra), Xavi, Rakitić (58' Sergi Roberto) - Munir (71' Sandro), Messi, Neymar.

Granada: Roberto - Nyom, Babin, Murillo, Foulquier - Fran Rico (46' Piti), Iturra, Marquez, Yuste (46' Pascual) - Success, El Arabi (68' Luis Martins).

Żółte kartki: Alves (FC Barcelona) oraz Fran Rico, Foulquier (Granada).

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
zielin
28.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona i Juventus idą na jakiś rekord chyba, bo jeszcze nie stracili bramki :) Szkoda tej wpadki w Maladze, bo byłby komplet.  
avatar
DyDeK
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tej, a Barca nadal na zero z tyłu! No nieźle. El Clasico coraz bliżej, będzie co oglądać.  
avatar
ikar
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
po kazdej kolejce to pisze... niesamowity start sezonu Barcelony, 17:0 what the fuck? i to :the fuck: dotyczy tego "0" :P:p:p, jestem w szoku, ale z drugiej strony... będzie zabawa, będzie się Czytaj całość
avatar
Forest1997
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bardzo dobry mecz Barcelony,praca trenera Enrique dobrze wygląda jako kibic Realu nie mogę się doczekać Gran Derbi będzie to niesamowite starcie.Tak w ogóle to defensywa Barcelony prezentuje si Czytaj całość
avatar
kurs
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wynik robi wrażenie. Granada do tej pory grała bardzo dobrze w defensywie i generalnie ładnie zaczęli ten sezon, a tu taka miazga. Jak już Barca złapie swój rytm to staje się nie do zatrzymani Czytaj całość