Arkadiusz Milik: Chciałbym zostać w Ajaksie

do przodu. Wcześniej w Holandii wskrzesił się Mateusz Klich notując bardzo udany sezon w barwach PEC Zwolle, warto przy okazji zaznaczyć że jest to zawodnik z potencjałem na grę w reprezentacji i to na środku pomocy gdzie nie mamy aż tak wielkiego bogactwa. Stąd mam nadzieję, że już w zimowym okienku transferowym opuści VfL Wolfsburg i przeniesie się do klubu w którym będzie miał nieco bardziej racjonalne szanse na grę. Arek Milik co prawda rzucony na nieco głębsza wodę o nazwie Ajax radzi sobie bardzo dobrze. Z pożytkiem dla niego będzie jak zostanie w Amsterdamie na dłużej i rozegra 2-3 równe sezony w roli podstawowego napastnika, niech przedwcześnie nie powraca do Bundesligi tak jak uczynił to Mateusz. Oby do Holandii trafiało znacznie więcej naszych młodych zawodników, tamtejsza liga oferuje wyższy poziom niż Ekstraklasa, a zdecydowana większość klubów opiera swoją politykę o zbilansowany rozwój utalentowanych piłkarzy. Jedyny warunek to chęci do ciężkiej pracy i determinacja a kierunek holenderski może być doskonałą trampoliną do gry w najsilniejszych ligach europy.