T-Mobile Ekstraklasa: listopadowe Hop-Bęc

Kto najbardziej, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, zaskoczył w listopadzie? A kto rozczarował? Oto nasza lista Hop - Bęc piłkarskich wydarzeń minionego miesiąca w T-Mobile Ekstraklasie.

[bullet=hop.jpg]

Korona Kielce

Listopad był niezwykle udany dla podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza. Dzięki wygranej z PGE GKS-em Bełchatów 2:0 w niedawnej potyczce piłkarze Korony pozostają niepokonani w lidze od sześciu kolejek. Trwająca seria przybliża ich do najlepszego wyniku w historii. Korona otrząsnęła się po nieudanym początku sezonu i za sprawą zdecydowanie lepszej gry odnotowała w tym czasie cztery zwycięstwa i dwa remisy.
[ad=rectangle]

Gracze ze stolicy woj. świętokrzyskiego najdłużej niezwyciężeni byli w rozgrywkach 2011/12 oraz 2007/08. Wtedy ich rywale nie mogli cieszyć się z wygranej aż przez 9 meczów z rzędu.

Angel Perez Garcia

W pierwszych kolejkach Piast Gliwice nie prezentował wysokiej formy. Jednak im dalej w las, tym Ślązacy coraz bardziej się rozkręcali. - Na początku sezonu mieliśmy pewne kłopoty w defensywie. Po ich rozwiązaniu udowadniamy, że Piast jest w stanie wygrywać z każdym. W każdym kolejnym meczu będziemy robić wszystko, aby to potwierdzić - mówi trener Piastunek, Angel Perez Garcia. Szkoleniowiec powszechnie krytykowany na początku rozgrywek, teraz zbiera pochwały. Nie tylko prowadzi Piast do kolejnych dobrych wyników, ale też zaskarbił sobie wdzięczność gliwickich kibiców, którzy na każdym spotkaniu serdecznie go pozdrawiają.

Dodatkowo Perez Garcia złapał dobry kontrakt ze swoimi zawodnikami, co widać po tym, jak wspólnie z nimi cieszy się z bramek. Na pewno to jedna z bardziej pozytywnych postaci w T-Mobile Ekstraklasy. A to jego pod jego wodzą gliwiczanie osiągają kolejne "resultado historico".

Trener Piasta jest niezwykle lubiany w Gliwicach
Trener Piasta jest niezwykle lubiany w Gliwicach

Porządki w Zawiszy Bydgoszcz

Może to nieco dziwić, ale jednak - zdecydowaliśmy się sformułować tak, a nie inaczej ten podpunkt. Zawisza w tym sezonie spisuje się słabo i jak na razie nic i nikt nie potrafi tego zmienić. Latem do klubu sprowadzono wielu zawodników i w klubie z Bydgoszczy powstała swoista "Wieża Babel". Nie okazało się to strzałem w dziesiątkę.

Radosław Osuch zrozumiał, że nie tędy droga i zaczął pozbywać się poszczególnych piłkarzy. W Zawiszy trwa więc czystka i sprzątanie. Z klubu odeszło już kilku zawodników, którzy raczej Zawiszy nie wznieśliby na wyższy poziom.

[nextpage]
[bullet=bec.jpg]
Mariusz Rumak

Nie uciekniemy od tematu Zawiszy Bydgoszcz. Mariusz Rumak w roli trenera tego klubu zastąpił Jorge Paixao. Przychodził, aby wyciągnąć zespół ze sporych kłopotów. Czy mu się to udaje? Nie do końca, bowiem Zawisza plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli i do kolejnego Ruchu Chorzów traci już pięć punktów.

Owszem, bydgoszczanie przegrali ostatnio trzy kolejki temu, zdobywając po jednym oczku w dwóch poprzednich wyjazdowych starciach - z Koroną Kielce (2:2) i znajdującą się tuż za podium, Jagiellonią Białystok (0:0), ale czy takie wyniki mają uratować zespół, który rozpaczliwie broni się przed spadkiem? Nie do końca... Jeśli Zawisza utrzyma się w ekstraklasie, będzie mógł poczuć się jak zwycięzca. Na razie nic na to jednak nie wskazuje.

Lechia Gdańsk

Lechii jak na razie nie do końca pomogła zmiana trenera, bo po ostatnim spotkaniu na Lechistów znów spadła lawina krytyki. W tej chwili zespół, który miał walczyć o mistrzostwo Polski, w tabeli T-Mobile Ekstraklasy jest czwarty, ale od końca. W listopadzie Lechia wywalczyła zaledwie jeden punkt...

Gdańszczanie od sześciu spotkań nie potrafią wygrać spotkania i zamiast walczyć w górnej części gry muszą martwić się, aby nie dogoniła ich strefa spadkowa. - Spójrzmy prawdzie w oczy. Dziś każda wygrana jest nam bardzo potrzebna, aby odbić się od dna - mówi Maciej Makuszewski. Może grudzień dla tego zespołu będzie lepszy?

Lechia w tym sezonie zdecydowanie zawodzi
Lechia w tym sezonie zdecydowanie zawodzi

Jagiellonia Białystok

Chwalona Jagiellonia Białystok także nie ma za sobą udanego miesiąca. W listopadzie podopieczni Michała Probierza najpierw przegrali na własnym stadionie z PGE GKS-em Bełchatów, potem wysoko ulegli Chorzowie Ruchowi, a następnie zremisowali w Gdańsku z Lechią i u siebie z ostatnim w tabeli Zawiszą.

Nie są to zachwycające wyniki. Pomimo tego zespół z Białegostoku cały czas plasuje się w czołówce T-Mobile Ekstraklasy. Aktualnie jest na czwartym miejscu w zestawieniu.

Zespół z Podlasia ma za sobą złą passę. W czterech ostatnich meczach Jagiellonia nie odniosła zwycięstwa i zdobyła w nich zaledwie dwa punkty. Czy Jaga przełamie się w Krakowie z Pasami?

Źródło artykułu: