Bundesliga: 100. gol Francka Ribery'ego na wagę zwycięstwa, fatalne pudło Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski zaliczył katastrofalne pudło, ale Bayern Monachium wygrał z Bayerem Leverkusen i umocnił się na czele tabeli Bundesligi. Aptekarze rozegrali słabe zawody na Allianz Arena.

Spotkanie mogło rozpocząć się od mocnego uderzenia podopiecznych Rogera Schmidta. Już w 3. minucie po błędzie defensywy Bayernu na czystą pozycję wyszedł Karim Bellarabi. Reprezentant Niemiec zmylił Manuela Neuera, ale zmierzającą do bramki piłkę sprzed linii wybił wracający Juan Bernat. Jak się okazało, była to jedna z niewielu klarownych sytuacji przyjezdnych w sobotnim pojedynku.
[ad=rectangle]
W pierwszej odsłonie Bayern co do zasady przeważał, ale nie stwarzał dogodnych okazji strzeleckich. Arjen Robben posłał wprawdzie piłkę do siatki, jednak wcześniej faulowano Bernda Leno. Defensywa z Leverkusen nie była nieomylna, ale wystrzegała się poważnych błędów. Bayer starał się wyprowadzać szybkie kontrataki i kilka razy kibice gospodarzy musieli wstrzymać oddech, zanim niebezpieczeństwo zostało zażegnane.

Druga połowa toczona była już pod dyktando faworyta, który w 51. minucie otworzył wynik. Na listę strzelców wpisał się Franck Ribery, strzeliwszy swojego jubileuszowego setnego gola dla Bayernu! Francuz oddał mocny strzał z powietrza z 8. metr po zgraniu głową przez Xabiego Alonso. Leno nie miał w tej sytuacji szans na skuteczną interwencją.

Franck Ribery w 288. występie w Bayernie zdobył 100. bramkę
Franck Ribery w 288. występie w Bayernie zdobył 100. bramkę

Miejscowi chcieli pójść za ciosem i centymetrów zabrakło im, by podwyższyć prowadzenie. W 57. minucie najpierw uderzenie Thomasa Muellera zatrzymało się na słupku, a następnie próbę Robbena w świetnym stylu wybronił Leno.

Po chwili bramkę musiał strzelić Robert Lewandowski, ale tego nie uczynił! Polak przeprowadził ładną akcję i zagrał na środek pola karnego, jednak po chwili ponownie otrzymał piłkę po interwencji Tina Jedvaja. Miał przed sobą pustą bramkę, lecz z trzech metrów trafił tylko w boczną siatkę! Niewielkim usprawiedliwieniem jest to, że nie uderzał z idealnej pozycji i był ustawiony bokiem do bramki.

Katastrofalne pudło "Lewego" nie okazało się brzemienne w skutkach dla Bayernu. Monachijczycy kontrolowali przebieg rywalizacji w ostatniej półgodzinie, która okazała się całkowicie bezbarwnym widowiskiem. Ekipa z BayArena nie była w stanie zagrozić Neuerowi i komplet punktów pozostał w stolicy Bawarii.

Wynik sobotniego spotkania oznacza, że po 14 kolejkach na najniższym stopniu podium tabeli Bundesligi plasuje się FC Augsburg. To właśnie z tym zespołem na wyjeździe zagra Bayern w kolejnej serii gier.

Bayern Monachium - Bayer Leverkusen 1:0 (0:0)
1:0 - Ribery 51'

Składy:

Bayern: Neuer - Rafinha, Boateng, Benatia, Bernat - Alonso - Robben, Goetze (46' Rode), Mueller (88' Schweinsteiger), Ribery - Lewandowski (90+2' Hoejbjerg).

Bayer: Leno - Spahić, Jedvaj, Toprak, Wendell - Bender (62' Drmić), Castro - Bellarabi, Calhanoglu, Son (62' Rolfes) - Kiessling (75' Kruse).

Żółte kartki: Son, Castro, Bellarabi (Bayer).

Sędzia: Knut Kircher.

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (10)
avatar
DyDeK
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta nasza polska mentalność jest na prawdę denna. Gdyby, np. Messi spartolił tak sytuacje to padłoby kilka słów i po ptakach, a tutaj ciągniecie temat nie wiadomo ile, a i tak nic dobrego z tego Czytaj całość
avatar
Arcadius
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okej Lewy zmarnował tą sytuację. Ale czy było to aż takie katastrofalne pudło to bym nie powiedział...
Ogólnie "najciekawszy mecz kolejki" okazał się dość średnim widowiskiem.
Ale Bayern nawet
Czytaj całość
BBC
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Lewus jak zwykle zabójczo skuteczny ...i to jest napastnik światowej klasy, śmiech na sali. 
avatar
GreatDeath
6.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lewy słabiutko dzisiaj, zawiodłem się na nim. Ciężki mecz ale bardzo cenne 3 punkty. Mistrzostwo niemal przesądzone.