LM: Decydujące mecze Liverpoolu i Juventusu, powroty "Kuby" oraz Szczęsnego
Znamy już 11 uczestników 1/8 finału Ligi Mistrzów. We wtorek po awans sięgną trzy kolejne zespoły. O pierwszą pozycję i rozstawienie w losowaniu rywalizują Borussia oraz Arsenal.
O miejsce w 1/8 finału nie musi obawiać się już Atletico, ale zespół z Vicente Calderon może jeszcze stracić pierwszą lokatę w tabeli. Stanie się tak, jeśli Juventus pokona zespół Diego Simeone różnicą co najmniej dwóch goli. Stara Dama może powalczyć o pełną pulę, ale niewykluczone, że zagra zachowawczo. Mistrzowi Włoch wystarczy bowiem "oczko", by zapewnić sobie drugie miejsce w tabeli. Podopiecznych Massimiliano Allegriego może jeszcze wyprzedzić Olympiakos, który legitymuje się korzystniejszym bilansem w dwumeczu (1:0 u siebie i 2:3 na wyjeździe).
- Na wyjeździe zagraliśmy zbyt bojaźliwie i to okazało się przyczyną porażki. Nie odważyłbym się wprawdzie powiedzieć, że jesteśmy lepsi od Atletico, ale też nie mamy powodów, żeby obawiać się tego zespołu - przekonuje na łamach football-italia.net Allegri, którego drużyna w ostatniej kolejce Serie A po słabym meczu zremisowała 0:0 z Fiorentiną. Odnotujmy, że przed rokiem Juventus w ostatniej kolejce stracił miejsce w fazie pucharowej, przegrywając 0:1 z Galatasaray Stambuł. We wtorek w Turynie nie zagrają Martin Caceres, Andrea Barzagli i Kingsley Coman, a także obrońcy gości: Cristian Ansaldi oraz Joao Miranda. Na Vicente Calderon jedynego gola zdobył Arda Turan. Prawie wszystko jest już jasne w grupie D. Prawie, ponieważ Borussia może jeszcze na finiszu stracić pierwszą pozycję na rzecz Arsenalu. Dortmundczykom de facto wystarczy remis w domowym meczu z Anderlechtem. - Na wyjeździe wygraliśmy aż 3:0, ale wynik nie odzwierciedla kłopotów, jakie sprawił nam przeciwnik - ostrzega Marcel Schmelzer. Co istotne, Belgowie zagrają już tylko o prestiż i punkty do rankingu UEFA, bowiem na pewno ukończą rywalizację na trzeciej pozycji. W BVB zabraknie Sokratisa Papastathopoulosa i Marco Reusa, natomiast niewykluczony jest pierwszy w sezonie występ Jakuba Błaszczykowskiego. Polak wreszcie znalazł się w kadrze meczowej.W najlepszej "16" zagra albo AS Monaco, albo Zenit Sankt Petersburg. Zespół z księstwa jest w znacznie lepszej sytuacji wyjściowej, ponieważ zagra u siebie i wystarczy mu remis. Jeśli podopieczni Leonardo Jardima zachowają czyste konto, zostaną 9. drużyną w historii LM, która w grupie straciła tylko jednego gola (ostatnio ta sztuka udała się Manchesterowi United w 2010 roku). Bayer awans ma już zagwarantowany, ale powinien wygrać z Benfiką, jeśli nie chce stracić pierwszej lokaty. Sebastian Boenisch może wystąpić od pierwszego gwizdka, choć trener Roger Schmidt ostatnio chętniej stawia na Brazylijczyka Wendella.
Program wtorkowych spotkań 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:
GRUPA A
Juventus Turyn - Atletico Madryt
Olympiakos Pireus - Malmoe FF
GRUPA B
Real Madryt - Ludogorec Razgrad
Liverpool FC - FC Basel
GRUPA C
AS Monaco - Zenit Sankt Petersburg
Benfica Lizbona - Bayer Leverkusen
GRUPA D
Galatasaray Stambuł - Arsenal Londyn
Borussia Dortmund - RSC Anderlecht
LM: Juventus między triumfem w grupie a Ligą Europejską. Włosi nie podejmą ryzyka?