BVB czerwoną latarnią na półmetku? Bayern przetrzebiony, rywal także - przed 17. kolejką Bundesligi

Jeśli dortmundczycy przegrają w Bremie, najprawdopodobniej zakończą 2014 rok na samym dnie tabeli. Mocno osłabiony Bayern zmierzy się z grającym bez kilku kluczowych piłkarzy FSV Mainz.

Po 16 kolejkach Borussia dystansuje w tabeli tylko SC Freiburg i Werder Brema, wyprzedzając oba te zespoły o punkt. W sobotnie popołudnie żółto-czarni zagrają na Weserstadion i porażka zepchnie ich na pozycję spadkową. Drużyna Viktora Skripnika w ostatnich tygodniach nieźle radzi sobie na własnym terenie (2:0 ze Stuttgartem, 4:0 z Paderborn i 3:3 z Hannoverem), tymczasem ekipa Juergena Kloppa jest najsłabsza w lidze poza swoim obiektem - zdobyła tylko 4 "oczka" w 8 występach.

- Jeśli zagramy tak jak w pojedynku z Wolfsburgiem, nie musimy bać się nikogo - przekonuje Ciro Immobile, który świetnie wypadł w środowym meczu z Wilkami (2:2). Borussia wreszcie rozegrała dobre zawody, ale straciła dwa gole ze stałych fragmentów gry i nie sięgnęła po komplet punktów. W Bremie rzuty wolne znów mogą dać się we znaki wicemistrzom Niemiec. Powód? Kapitalnie egzekwuje je Zlatko Junuzović. Austriacki pomocnik jest zdecydowanie najjaśniejszym punktem i najgroźniejszą bronią outsidera w tym sezonie.
[ad=rectangle]
Do składu BVB powraca Łukasz Piszczek, natomiast pod znakiem zapytania stoi występ środkowych pomocników: Sebastiana Kehla oraz Svena Bendera. Trudno przewidzieć, czy szansę od Kloppa otrzyma tym razem Jakub Błaszczykowski. W spotkaniu z VfL polski skrzydłowy siedział na ławce rezerwowych, a grający od początku Kevin Grosskreutz spisał się poniżej oczekiwań. Istnieje zatem szansa na występ "Kuby", choć trener może również przywrócić do składu Shinjiego Kagawę. Odnotujmy, że podczas dwóch ostatnich wizyt na Weserstadion Borussia zdobyła aż 10 goli, zwyciężając 5:0 i 5:1.

Bayern wypracował nad wiceliderem już 11-punktową przewagę i spróbuje ją co najmniej utrzymać. Problemem obrońcy tytułu może okazać się jednak wąska ławka rezerwowych, ponieważ do grona kontuzjowanych dołączyli Mehdi Benatia, Xabi Alonso, Robert Lewandowski i Sebastian Rode. W konsekwencji od pierwszego gwizdka będą musieli najprawdopodobniej zagrać Bastian Schweinsteiger oraz Pierre-Emile Hoejbjerg.

Niewykluczone, że w piątek Xherdan Shaqiri po raz ostatni zagra dla Bayernu. Szwajcar w styczniu chce zmienić barwy klubowe
Niewykluczone, że w piątek Xherdan Shaqiri po raz ostatni zagra dla Bayernu. Szwajcar w styczniu chce zmienić barwy klubowe

Również w ekipie z Moguncji nie brakuje jednak problemów, a trener Kasper Hjulmand musi radzić sobie m.in. bez Stefana Bella, Niko Bungerta, Juliana Baumgartlingera, Jonasa Hofmanna i Christopha Moritza. Odnotujmy, że Mainz nie sięgnął po komplet punktów w żadnym z ostatnich ośmiu występów, notując w tym czasie 4 porażki oraz 4 remisy. Nikolce Noveski i spółka zazwyczaj nie radzą sobie także z Bayernem, z którym przegrali cztery razy z rzędu (kolejno 1:3, 0:3, 1:4 i 0:2).

W 17. kolejce rozstrzygnie się, który zespół wejdzie w nowy rok na podium. Gladbach mają ciut większe szanse od Bayeru, jednak wyprzedzają Aptekarzy tylko lepszym bilansem goli (+10 do +8) i czeka ich trudniejsza przeprawa. Drużyna Luciena Favre'a zagra z solidnym na własnym terenie Augsburgiem. Aptekarze po bezcennym triumfie nad Hoffenheim ugoszczą nieobliczalny Eintracht. Orły mają drugą najlepszą ofensywę w lidze (33 zdobyte gole) i... drugą najgorszą linię obrony (33 stracone bramki).

Ponieważ za żółte kartki pauzuje Kevin Vogt, spore szanse na występ w Wolfsburgu ma Adam Matuszczyk. Pewniakiem jest Paweł Olkowski, zwłaszcza że jego konkurent Miso Brecko nabawił się kontuzji. Dla kolończyków remis na terenie wicelidera byłby sporym sukcesem. Przy korzystnych wynikach innych spotkań nawet na 3. lokatę może wspiąć się Schalke. Koenigsblauen nie imponują formą, ale z HSV na Veltins-Arena powinni sobie poradzić. Ekipa Josefa Zinnbauera na wyjazdach w tym sezonie strzeliła... dwa gole!

VfB Stuttgart rundę jesienną zaliczy do najgorszych w historii klubu. Mimo to Die Schwaben stają przed szansą finiszowania na bezpiecznej pozycji, a potrzebują do tego domowego zwycięstwa nad beniaminkiem z Paderborn. Kłopot w tym, że drużyna z Badenii-Wirtembergii jest najsłabiej grającą u siebie w całej lidze - zdobyła ledwie 4 punkty. Hoffenheim zmierzy się w Berlinie z Herthą, która we frajerski sposób wypuściła z rąk wygraną z Eintrachtem. Eugen Polanski ostatnio nie zagrał wskutek urazu, ale tym razem powinien być do dyspozycji Markusa Gisdola.
  
Program 17. kolejki Bundesligi:

piątek, 19 grudnia

FSV Mainz - Bayern Monachium, godz. 20.30

sobota, 20 grudnia

Werder Brema - Borussia Dortmund, godz. 15.30

FC Augsburg - Borussia M'gladbach, godz. 15.30

Bayer Leverkusen - Eintracht Frankfurt, godz. 15.30

VfB Stuttgart - SC Paderborn 07, godz. 15.30

Schalke 04 Gelsenkirchen - Hamburger SV, godz. 15.30

VfL Wolfsburg - 1.FC Koeln, godz. 18.30

niedziela, 21 grudnia

Hertha Berlin - TSG 1899 Hoffenheim, godz. 15.30

SC Freiburg - Hannover 96, godz. 17.30

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (1)
avatar
nadex
19.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajnie gdyby spadli .2 Bundesliga bylaby wtedy zdecydowanie ciekawsza.