Na okładce wtorkowego wydania dziennika Mundo Deportivo pojawiło się dwóch argentyńskich napastników - Paulo Dybala oraz Luciano Vietto, którymi poważnie interesują się włodarze FC Barcelony. Jeden z nich w styczniu 2016 roku mógłby zastąpić na Camp Nou Pedro Rodrigueza. Hiszpan zdecydowanie przegrywa rywalizację z tercetem Lionel Messi - Luis Suarez - Neymar i nie jest zadowolony ze swojej pozycji w stolicy Katalonii.
[ad=rectangle]
Dybala od trzech sezonów występuje w US Palermo i zaczyna poważnie rozważać możliwość przeprowadzki do jednego z czołowych europejskich klubów. 21-latek w tym sezonie strzelił już 12 goli w lidze i plasuje się na 6 miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców Serie A. Jego kontrakt ważny jest do czerwca 2016 roku i zdążył już odrzucić dwie propozycje przedłużenia.
Prezes klubu z Sycylii liczy na zarobek rzędu 40 mln euro, jednak wygasająca umowa powinna obniżyć tę cenę. Wśród zainteresowanych klubów wymienia się Juventus Turyn, który podobno przedstawił już ofertę w wysokości 25-30 mln euro.
Na europejskich boiskach pokazał się również Vietto, który do Villarreal CF trafił w lecie zeszłego roku i od razu został czołowym strzelcem klubu. 21-latek w premierowym sezonie w Primera Division zdobył już 12 goli, co obecnie jest najlepszym wynikiem wśród debiutantów w hiszpańskiej lidze (tyle samo trafień ma Mario Mandzukić).
Argentyńczyk ma ważny kontrakt do 2019 roku, ale jego klauzula wykupu wynosi tylko 20 mln euro. Co ciekawe, agentem zawodnika jest Jorge Czysterpiller, który był odpowiedzialny za transfer Diego Maradony na Camp Nou w 1982 roku.
Barca zamierza zagwarantować sobie zakup nowego zawodnika już teraz. Problem w tym, że w związku z zakazem transferowym, jego rejestracja byłaby możliwa dopiero w styczniu 2016 roku.