Pomocnik od kilku miesięcy waha się, czy przedłużyć kontrakt z Borussią Dortmund. Jak sam niejednokrotnie przyznawał, nie zamierza do końca kariery występować w Bundeslidze, lecz chciałby sprawdzić się w Hiszpanii bądź Anglii. Z drugiej strony w zespole Juergena Kloppa ma gwarancję regularnej gry.
[ad=rectangle]
Jeśli Ilkay Gundogan odmówi przedłużenia kontraktu, zostanie sprzedany na rok przed wygaśnięciem obecnej umowy, czyli już tego lata. Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc chcąc rozstrzygnąć tę kwestię, złożyli reprezentantowi Niemiec ostatnią ofertę. Według Bildu Borussia proponuje "Gundo" kontrakt do 30 czerwca 2019 roku oraz pensję na poziomie 6,5 mln euro rocznie. Jeśli zatem piłkarz złoży podpis, zapewni sobie zainkasowanie aż 26 mln euro!
Gundogan zanim doznał kontuzji, znajdował się na celowniku Realu Madryt. Obecnie ma interesować się nim między innymi drugi klub z hiszpańskiej stolicy, Atletico. - Zgłasza się po niego wiele topowych drużyn, ale nie jestem pozbawiony nadziei na zatrzymanie go w zespole - mówił w marcu prezes BVB.
Dodajmy, że Borussii grozi nie tylko odejście Gundogana, ale także Matsa Hummelsa, który wprost zapowiada, iż bierze pod uwagę opuszczenie ojczyzny w związku z brakiem awansu żółto-czarnych do Ligi Mistrzów.