Robert Lewandowski: To było prawdziwe szaleństwo, stać nas na wszystko!

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski zachwycał się występem Bayernu Monachium w wygranym 6:1 pojedynku z FC Porto. Ocenił, że jego drużynę stać na triumf we wszystkich rozgrywkach, w których bierze udział.

Bawarczycy po porażce 1:3 na Estadio Dragao znajdowali się w trudnym położeniu, ale błyskawicznie odrobili straty i już po 40 minutach prowadzili różnicą pięciu goli! Mimo że na murawie zabrakło kilku gwiazd na czele z Arjenem Robbenem i Franckiem Ribery'm, zespół Pepa Guardioli rozegrał jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. [ad=rectangle] - Przed przerwą spisywaliśmy się naprawdę rewelacyjnie. Wiele osób sądziło, że nie zdołamy odrobić strat, jednak my jesteśmy FC Bayern! Wiedzieliśmy, że musimy ruszyć do przodu, ale pięć goli przed przerwą to prawdziwe szaleństwo! Niewiarygodny wieczór, w którym pokazaliśmy, że stać nas na wszystko. Zamierzamy zdobyć wszystkie tytuły - skomentował Robert Lewandowski, który dwukrotnie skierował piłkę do bramki Fabiano.

Świetnie na Allianz Arena wypadł nie tylko "Lewy", ale także Thomas Mueller. - Trudno znaleźć słowa, by to opisać! Po prostu nie mogliśmy zagrać lepiej! Ogromne pochwały dla całej drużyny, której postawa przed przerwą była fenomenalna - cieszył się mistrz świata. - Zagraliśmy z sercem i pokazaliśmy ogromną jakość, a gole strzelaliśmy we właściwym czasie. Teraz odczuwamy naprawdę dużą satysfakcję - podsumował Philipp Lahm.

Dyrektor sportowy Bayernu po końcowym gwizdku komplementował trenera Gwiazdy Południa. - Mieliśmy świetną strategię, a występ Philippa Lahma po prawej stronie boiska był sporym zaskoczeniem. Guardiola to błogosławieństwo dla niemieckiego futbolu i całego Bayernu - przyznał Matthias Sammer.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Varsovia
22.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Patrząc jak się ostatnio układa współpraca Mueller - Lewandowski to może dla Bayernu byłoby lepiej gdyby Robben jeszcze przez chwilę nie wracał.