15 sierpnia 2012 Waldemar Fornalik po raz pierwszy w oficjalnym meczu poprowadził reprezentację Polski. Biało-czerwoni zagrali na wyjeździe z Estonią i stracili gola w ostatniej minucie gry po strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Konstantina Vassiljeva. Polacy mecz przegrali 0:1.
[ad=rectangle]
Niespełna trzy lata później obecny szkoleniowiec Ruchu Chorzów musiał przypomnieć sobie tamto wydarzenie. W 19. minucie pojedynku Niebieskich z Piastem Gliwice goście objęli prowadzenie, a bramkę zdobył właśnie Estończyk. Co więcej, gracz z Gliwic trafił do siatki uderzeniem z rzutu wolnego.
Tym razem jednak podopiecznym Waldemara Fornalika udało się doprowadzić do remisu i trafienie Estończyka nie przesądziło o porażce drużyny prowadzonej przez "Waldka-Kinga".