Marcin Kamiński: Objęliśmy prowadzenie i straciliśmy kontrolę nad meczem

Lech rzadko przegrywa u siebie, więc porażka z Jagiellonią to spory zawód dla poznańskich kibiców. Skąd tak słaby wynik, mimo że spotkanie ułożyło się dla gospodarzy dobrze?

- Po strzelonej bramce niepotrzebnie się cofnęliśmy i straciliśmy właściwy rytm. Przestaliśmy kontrolować sytuację na boisku, dlatego przeciwnik zaczął dochodzić do głosu. Stąd te trzy gole - powiedział Marcin Kamiński.

Lech zachował pozycję lidera, ale po raz pierwszy za kadencji Macieja Skorży przegrał u siebie. Jak to wpłynie na morale zespołu? - Zdajemy sobie sprawę, że ten wynik to wielki zawód. Porażka 1:3 na własnym stadionie nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza że to my prowadziliśmy. Na takie rzeczy po prostu nie można sobie pozwalać - dodał defensor.
[ad=rectangle]
Wszyscy jednak w obozie Kolejorza podkreślają, że spuszczanie głów w takim momencie byłoby samobójstwem. - Nie jest oczywiście łatwo o tym niepowodzeniu zapomnieć, ale już w środę gramy kolejny mecz i trzeba się do niego odpowiednio przygotować - zaznaczył Kamiński.

Do postawy środkowych obrońców wicemistrza Polski kierowano w niedzielę sporo pretensji. - Jeśli chodzi o pierwszego gola, to piłka przeleciała mi między nogami. Być może powinienem szybciej doskoczyć i zareagować, ale to są ułamki sekund, poza tym Patryk Tuszyński uderzył bardzo dobrze. Jestem zły przede wszystkim dlatego, że straciliśmy trzy bramki. Nie ma jednak sensu wytykać indywidualnych pomyłek. Wszyscy odpowiadamy za to co się dzieje i to spotkanie pokazało, że wiele musimy poprawić - zakończył Kamiński.

Komentarze (3)
avatar
ogi30
19.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz gdzies pislaem,ze jezeli po tym ''lisciu'' od zespolu z Bialegostoku nic sie nie ruszy to ja nie wiem co trzeba bedzie zrobic ,aby w koncu zaczeli trzymac poziom! 
avatar
Pyrus P-Ń
18.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale sędzia miał chyba oczy w d*** przy tej bramce. 
avatar
woj Mirmiła
18.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcinie, tego nie musisz mówić, bo każdy widział to na własne oczy; Od Ciebie oczekiwałbym odpowiedzi na pytanie: dlaczego??? - mając szansę na tytuł Czytaj całość