Pat w kieleckiej Radzie Miasta. Niepewna przyszłość Korony
Podczas piątkowej sesji kieleckiej Rady Miasta nie podjęto tematu dofinansowania Korony kwotą 2,8 miliona złotych. Nie zgodziła się na to połowa radnych. Dla klubu oznacza to jeszcze większe kłopoty.
Co będzie teraz z Koroną? Wariantów jest kilka. Od zwołania nadzwyczajnej sesji RM i przedyskutowaniu sprawy raz jeszcze, aż po złożenie w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości. - Zarząd liczy przede wszystkim na to, że klub będzie mógł dalej funkcjonować. W jaki sposób zostanie to zrobione, czy będzie to po nadzwyczajnej sesji rady miasta, tego nie wiem. Pamiętajmy jednak, że aby zwołać taką sesję potrzebnych jest kilka dni i też nie wiemy jak ona się zakończy. Jesteśmy po słowie z nowym trenerem i piłkarzami, którzy nie będą czekać, co jest zrozumiałe. Każdy bowiem patrzy na siebie - zakończył Paweł Jańczyk.
Dziewięciu piłkarzy opuszcza Koronę. Jacek Kiełb jednak zostanie?