Maciej Dąbrowski: Ten zespół to jedna wielka wiara

Na inaugurację sezonu KGHM Zagłębie Lubin zremisowało 1:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Teraz przed beniaminkiem Ekstraklasy spotkanie z Koroną Kielce.

Artur Długosz
Artur Długosz
W pierwszym meczu nowego sezonu Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin zmierzyło się z Podbeskidzie Bielsko-Biała i już w 2. minucie spotkania straciło gola. Miedziowi wyrównali dopiero pod koniec potyczki, kiedy to rzut karny wykorzystał Michal Papadopulos. "Jedenastkę" wywalczył jednak obrońca, Maciej Dąbrowski.
- Po prostu cieszy bramka. Poza tym myślę, że byliśmy drużyną lepszą. Szkoda, że nie udokumentowaliśmy tego jakimiś fajnymi akcjami, bo widać było, że Podbeskidzie już potem nie miało siły, to my atakowaliśmy, próbowaliśmy się przebić. Ten pierwszy gol trochę ustawił to spotkanie. Lepiej zremisować niż przegrać. Ważne, że nie przegrywamy u siebie. Pokazaliśmy charakter. Drużyna pokazała, że jest jednością. Trzeba szanować ten jeden punkt - skomentował stoper Zagłębia, który na brak zainteresowania ze strony innych klubów nie może narzekać.

- Mam kontrakt trzyletni w Zagłębiu i na tym się skupiam. Póki co jestem zawodnikiem Zagłębia - mówił zawodnik.

W drużynie Miedziowych po awansie z I ligi panuje bardzo dobra atmosfera. To właśnie zespołowość jest głównym atutem lubinian. - Ten zespół to jedna wielka wiara. Jeden drugiemu pomaga. Tutaj nie ma żadnych gwiazd, tylko są sami fajni ludzie, którzy walczą, którzy dadzą serce za Zagłębie - podsumował Maciej Dąbrowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×