Gdyby spotkanie na Wyspie Afrodyty zakończyło się remisem, z awansu już teraz cieszyliby się Walijczycy. Na podział punktów długo się zanosiło, ale w 86. minucie Kevin De Bruyne kapitalnym podaniem uruchomił Driesa Mertensa, który wbiegł w pole karne, idealnie dograł do Edena Hazarda, a gwiazdor Chelsea Londyn nie miał problemów ze skierowaniem piłki do bramki.
To trafienie sprawiło, że kwestia bezpośredniego awansu z grupy B wciąż jest otwarta, aczkolwiek absolutnie nieprawdopodobne wydaje się, by Walia w 10. serii gier nie zdobyła przynajmniej jednego potrzebnego "oczka" w domowej konfrontacji z Andorą. Czerwonym Diabłom do szczęścia wystarczy natomiast wygrana nad piłkarskim kopciuszkiem z Pirenejów w 9. kolejce eliminacji, zatem Izrael raczej skupi się na obronie trzeciej lokaty.
O pozycję barażową zamierzają powalczyć jeszcze uczestnicy ostatniego mundialu, Bośniacy. Edin Dzeko i koledzy zgodnie z planem odprawili Andorę i już są myślami przy październikowych potyczkach z Walią oraz Cyprem. Niestety dla siebie mają gorszy bilans bezpośrednich spotkań z Izraelem i muszą zdobyć aż o trzy punkty więcej od kadrowiczów Eliego Guttmana.
Wyniki niedzielnych spotkań 8. kolejki eliminacji Euro 2016 w grupie B:
Cypr - Belgia 0:1 (0:0)
0:1 - Hazard 86'
Składy:
Cypr: Georgallides - Demetriou, Laifis, Junior, Antoniades - Charalambides (53' Laban), Makrides, Nikolaou (84' Artymatas), Economides, Makris - Mytidis (11' Soteriou).
Belgia: Courtois - Alderweireld, Kompany, Vermaelen, Vertonghen - De Bruyne, Fellaini (64' Mertens), Witsel, Nainggolan, Hazard - Benteke (46' Origi).
Bośnia i Hercegowina - Andora 3:0 (3:0)
1:0 - Bicakcić 14'
2:0 - Dzeko 30'
3:0 - Lulić 45'
Składy:
BiH: Begović - Bicakcić, Sunjić, Spahić, Kolasinac (79' Vrancić) - Zec, Besić, Pjanić (45' Hadzić), Lulić - Ibisević, Dzeko (68' Djurić).
Andora: Pol - San Nicolas, Lima, Rebes, Garcia - Martinez (76' Sanchez), Sonejee, Ayala (81' Peppe), Rodrigues - Vieira - Riera (87' Alves).
Czerwone kartki: Besić /63'/ (BiH) oraz Rodrigues /64'/ (Andora).