- W zeszłym sezonie jeden z piłkarzy płacił trenerowi za występy. Ten akceptował ten układ. To bardzo niepokojące - wypalił Venanzi w programie "Rien a foot" w telewizji Carrementsteph.
Żadnych nazwisk nie podał, więc podejrzenie padło na każdego z zawodników i trzech trenerów. Zespół prowadzili Guy Lazon, Ivan Vukomanovic i Jose Riga. Prezes nie ujawnił również stawek.
Ten drugi dosyć szybko odpowiedział na rewelacje prezesa: - Nie boję się, bo nie mam sobie nic do zarzucenia. To nie zdarzyło się u mnie. I ciężko mi sobie wyobrazić, że to stało się o Guy Lazona i Jose Rig - powiedział Vukmanović, cytowany przez francuski dziennik "Les Echos". I dodał, że to szaleństwo, aby Venanzi rzucał publicznie tak niesprecyzowane oskarżenia.
Obecnie trenerem belgijskiego klubu jest Yannick Ferrera. Standard Liege to 10-krotny mistrz Belgii. W poprzednim sezonie zajął 4. miejsce.