Premier League: Pełne goli hity w Leicester i Londynie?

Newspix
Newspix

Za kim w 14. kolejce Premier League przemawia historia, a kto będzie miał najtrudniej? Tym razem do hitów dojdzie w Leicester i Londynie i oba zapowiadają się ekscytująco.

Sensacyjnie liderujące Lisy podejmą Manchester United. Te ekipy w ostatnich latach mierzyły się na King Power Stadium zaledwie raz, ale był to pojedynek niezwykły. W sezonie 2014/2015 gospodarze triumfowali 5:3! Oby w sobotę padło tyle samo lub nawet więcej goli!

W niedzielę natomiast oczy angielskich kibiców będą skierowane na White Hart Lane, gdzie Tottenham podejmie powstającą z kolan Chelsea. The Blues wygrali ostatnio dwa spotkania z rzędu, a obiekt rywala z północnego Londynu nie jest może ich ulubionym, lecz notowali tam całkiem przyzwoite wyniki. W najnowszej historii ulegli Kogutom tylko raz. Mowa o spektakularnej porażce 3:5 w poprzedniej edycji. Wcześniej jednak przywozili stamtąd trzy remisy i jedno zwycięstwo.

Zdecydowanymi faworytami w swoich meczach będą Manchester City i Liverpool. The Citizens zmierzą się u siebie z Southampton, z którym wygrywali ostatnio wszystkie mecze, zaś zespół Juergena Kloppa podejmie Swansea City. Łabędzie gościły na Anfield czterokrotnie i tylko raz uniknęły porażki (w sezonie 2011/2012 wywalczyły bezbramkowy remis).

Arsenal natomiast czeka wyjazd do Norwich. Na Carrow Road Kanonierzy gościli w najnowszej historii trzykrotnie i toczyli tam dość zacięte boje. Dwa z nich zakończyły się ich zwycięstwami, raz jednak ulegli Kanarkom 0:1.

DataMecz10/1111/1212/1313/1414/15
28.11, 16:00 Aston Villa - Watford - - - - -
28.11, 16:00 Bournemouth - Everton - - - - -
28.11, 16:00 Crystal Palace - Newcastle - - - 0:3 1:1
28.11, 16:00 Man City - Southampton - - 3:2 4:1 2:0
28.11, 16:00 Sunderland - Stoke 1:2 4:0 1:1 1:0 3:1
28.11, 18:30 Leicester - Man Utd - - - - 5:3
29.11, 13:00 Tottenham - Chelsea 1:1 1:1 2:4 1:1 5:3
29.11, 15:05 WHU - WBA 2:2 - 3:1 3:3 1:1
29.11, 17:15 Liverpool - Swansea - 0:0 5:0 4:3 4:1
29.11, 17:15 Norwich - Arsenal - 1:2 1:0 0:2 -
Komentarze (0)