Trener Luis Enrique nie boi się stawiać na piłkarzy, którzy mieli półroczny rozbrat z klubowym futbolem. W spotkaniu z Granadą w podstawowej jedenastce wybiegli Aleix Vidal oraz Arda Turan.
Dla Turka był to już drugi mecz od pierwszej minuty. W środku tygodnia zastąpił na prawej stronie pomocy Ivana Rakiticia, z kolei w sobotę występował już bliżej lewej strony, na pozycji odpoczywającego Andresa Iniesty. W debiucie były gracz Atletico Madryt nie zachwycił, ale kolejny mecz błyskawicznie rozpoczął od asysty przy golu Lionela Messiego. Turan zagrał idealnie, w ostatniej chwili uniknął spalonego kolegi z zespołu i Argentyńczyk bez problemu wykorzystał stuprocentową okazję. To wyglądało jakby obaj spędzili na boisku już pół sezonu, a nie nieco ponad godzinę.
Nie minął kwadrans, a główny kandydat do Złotej Piłki miał na koncie 2 bramki. Tym razem reprezentant Albicelestes wykończył kombinacyjną akcję tercetu "MSN". Piłkarze Granady wyszli na Camp Nou za odważnie. Pozostawiali mnóstwo miejsca rywalom i w pewnym momencie wydawało się nawet, że mecz zakończy się 2-cyfrowym wynikiem.
Po błyskawicznym nokaucie goście się jednak cofnęli, a mistrzowie Hiszpanii nie nakręcali tempa. W pierwszej połowie najbliżej podwyższenia rezultatu był najlepszy strzelec w lidze Luis Suarez, który minął bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę... trafił jedynie w boczną siatkę.
Po zmianie stron hat-tricka skompletował Messi. Argentyńczyk dobił strzał w słupek Neymara i pierwszy raz w tym sezonie mógł cieszyć się z hat-tricka. Od początku sezonu najlepszy strzelec Barcy poprzedniego sezonu częściej szukał kolegów aniżeli trafiał do siatki. Na dodatek 28-latek przez prawie 2 miesiące nie grał z powodu kontuzji kolana.
Messi powrócił na boisko podczas pamiętnego El Clasico i od tego czasu zagrał w 11 spotkaniach. 8 z nich zakończył z minimum jedną bramką. Ze strzelecką formą piłkarz wystrzelił jednak dopiero w nowym roku. W środku tygodnia derby Barcelony zakończył z dubletem i dwoma asystami, a w sobotę dołożył hat-tricka. Poprzednio 3 bramki Messi zdobył 10 miesięcy temu w ligowym meczu z Rayo Vallecano.
Napastnika Barcy wciąż brakuje w ścisłej czołówce najlepszych strzelców ligi. Z 9 golami plasuje się dopiero na 8. miejscu. Na czele klasyfikacji są jego koledzy z drużyny - Luis Suarez oraz Neymar, który w meczu z Granadą ustalił wynik spotkania (po asyście Urugwajczyka). Piłkarze zgromadzili na swoim koncie po 15 bramek.
FC Barcelona awansowała na pierwsze miejsce w tabeli. W ramach 19. serii spotkań bardzo ciężkie zadanie czeka na lidera - Atletico Madryt, które zagra na wyjeździe z piątą Celtą Vigo. "Duma Katalonii" wciąż ma do rozegrania jeden mecz zaległy.
FC Barcelona - Granada CF 4:0 (2:0)
1:0 - Messi 8'
2:0 - Messi 14'
3:0 - Messi 58'
4:0 - Neymar 83'
Składy:
FC Barcelona: Claudio Bravo - Jordi Alba, Thomas Vermaelen, Gerard Pique, Aleix Vidal (65' Dani Alves) - Arda Turan (71' Adriano Correia), Ivan Rakitić, Sergi Roberto - Neymar, Luis Suarez, Lionel Messi.
Granada CF: Andres Fernandez - Edgar Mendez, David Lomban, Doria, Cristiano Biraghi - Rene Krhin (46' Diego Mainz), Ruben Perez, Ruben Rochina (76' Javi Marquez), Uche Henry Agbo - Isaac Success, Adalberto Penaranda (72' Robert Ibanez).
Żółte kartki: Vidal (Barcelona) oraz Rochina, Edgar Mendez, Doria, Lomban (Granada).
Sędzia: Velasco Carballo.
[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)