W ostatnim czasie na Jamesa Rodrigueza spadła wielka fala krytyki, do której Kolumbijczyk odniósł się na konferencji pomeczowej. Skrzydłowy w podstawowym składzie zastąpił Garetha Bale'a i przez większość część meczu był zupełnie niewidoczny. W końcówce został zmieniony przez Jese Rodrigueza, a Real Madryt jedynie zremisował na wyjeździe z Betisem 1:1.
- To denerwujące, kiedy ludzie mówią takie krzywdzące rzeczy. Moi znajomi doskonale wiedzą, jak się zachowuję. Wiedzą, że dbam o siebie i boli mnie, że jest to poddawane w wątpliwość. Ludzie mówią, że jestem gruby, a to naprawdę boli - przyznał James.
- Wszystko zawdzięczam futbolowi. Trudno mi pogodzić się z tymi insynuacjami. Zawsze ciężko trenuję, jestem wielkim profesjonalistą i nie mam wobec tego wątpliwości. Rzeczy, które ludzie o mnie mówią są kłamstwami - dodał Kolumbijczyk.
- Ludzie muszą się uspokoić. Zagrałem dzisiaj i potrzebuję nieco czasu, aby wszystko wychodziło. W drugiej połowie spisywałem się dobrze - zapewnił gwiazdor Realu Madryt.
W tym sezonie James wystąpił w 14 meczach na wszystkich frontach i zdobył 3 gole.
Trzech cichych bohaterów kadry. "Chłopaki mogą na nas liczyć"
{"id":"","title":""}