Okres przygotowawczy w obozie lidera Ekstraklasy przebiegł bez problemów. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Wprawdzie trochę nie graliśmy, bo minęły prawie dwa miesiące, ale w zespole jest jakość. Chcemy udowodnić ją w lidze - powiedział Patrik Mraz, obrońca Piasta Gliwice.
Piłkarz gliwiczan po raz pierwszy od opuszczenia Łęcznej zagra w roli gościa przeciwko Górnikowi. - Podchodzę do tego meczu jak do każdego innego spotkania, jest to normalny ligowy pojedynek. Pamiętam, że gościom w Łęcznej zawsze ciężko się grało, bo Górnik preferuje defensywny styl. Nie zmienia to jednak naszego celu, którym niezmiennie jest zwycięstwo - podkreślił Słowak.
Mimo świetnej rundy jesiennej przy Okrzei zachowują chłodne głowy. - Do gry jako lider podchodzimy tak samo jak przed pierwszą kolejką. Chcemy grać swoją piłkę i nadal być konsekwentnym w tym, co robimy. To ciągle jest ten sam Piast, a po naszej postawie widać, że jest ona niezmienna, mimo zajmowanego miejsca - zaznaczył najlepszy asystent w lidze.
Przed pierwszą kolejką w tym roku, Piast ma pięć punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa, ale niebiesko-czerwoni nie chcą mówić o końcowym sukcesie. - O mistrzostwie nie myślimy, bo to jest jak w życiu - nie wiadomo co wydarzy się za tydzień. A do końca sezonu... Grajmy dobrze z meczu na mecz, bo kadrę mamy bardzo dobrą i zobaczymy co się stanie - zakończył Mraz.
Zobacz wideo: Nowa twarz polskiej Ekstraklasy!