Chiny chcą zorganizować mundial

Gigantyczne transfery to dopiero początek wielkiej piłkarskiej ekspansji Chin. Chińczycy pompują ogromne pieniądze w rozwój futbolu w kraju, a jednocześnie zapowiadają starania o organizację mistrzostw świata.

Chińska agencja informacyjna "Xinhua" informuje, że kraj przygotowuje się do wielkiego skoku. Na dniach CFA, Chińska Federacja Piłkarska, znowu objęła kontrolę nad piłką. Wcześniej futbolem kierowała specjalna rządowa komórka powołana do tego celu.

Prezydent Chin, Xi Jinpeng, jakiś czas temu zaaprobował plan wielkich reform w chińskiej piłce.  - Musimy rozwinąć i uzdrowić piłkę, być silnym narodem w sporcie - stwierdził Xi, wielki fan futbolu.

Jednym z powodów zmian w chińskiej piłce jest fatalna kondycja drużyny narodowej, która ledwie raz, w 2002 roku, zakwalifikowała się do mundialu. Akurat wtedy kwalifikacje były znacznie łatwiejsze, bo nie brali w nich udziału gospodarze, czyli Korea Południowa i Japonia. Z czasem do strefy azjatyckiej weszła też Australia.

Xi stwierdził, że celem narodowym Chińczyków jest zorganizowanie i wygranie mundialu. Spekuluje się, że w grę wchodzą już turnieje w 2026 i 2030 roku.

Dlatego chińskie firmy zostały zobligowane do płacenia na futbol. W zeszłym roku w Chinach zaczął wchodzić w życie 50-punktowy plan zakładający zbudowanie tysięcy akademii piłkarskich, które mają na celu promowanie miejscowych talentów.

To wszystko łączy się z nagłym wzrostem popularności ligi. W ostatnim oknie transferowym tutejsze kluby wydały 317 milionów euro! Okno transferowe zamyka się w najbliższy piątek.

Zobacz wideo: Porażka Bońka. Nie będzie zmian w statucie PZPN

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: