Robert Lewandowski: Nie możemy powtórzyć błędów z Turynu. Juventus zawsze walczy do końca

Newspix / Piotr Kucza / Piotr Kucza/Newspix.pl
Newspix / Piotr Kucza / Piotr Kucza/Newspix.pl

W środę Bayern, który w Turynie wywalczył remis 2:2, podejmie Juventus w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski przyznaje, że każdy błąd w defensywie może okazać się bardzo kosztowny.

Na Juventus Stadium mistrzowie Niemiec prowadzili 2:0, by ostatecznie tylko zremisować z drużyną Massimiliano Allegriego. - Przez wiele minut wszystko szło po naszej myśli, ale niestety daliśmy sie zaskoczyć. Musimy być bardzo ostrożni i nie powtórzyć błędów z Turynu. Jeśli przez całe zawody będziemy grać na naszym dobrym poziomie, awansujemy, tym niemniej Juventus zawsze walczy do końca i nigdy się nie poddaje. Każdą włoską drużynę trudno pokonać - analizuje Robert Lewandowski.

Juventus wystąpi na Allianz Arena bez kilku kluczowych zawodników. Zabraknie m.in. Paulo Dybali, Claudio Marchisio i Giorgio Chielliniego. - Absencja dwóch czy nawet trzech filarów niczego dla nas nie zmienia. Juventus ma kim zastąpić nieobecnych, a my musimy skupić się na sobie i nie stracić koncentracji - apeluje snajper, którego w pierwszym meczu w strzelaniu goli wyręczyli Thomas Mueller i Arjen Robben.

Stara Dama najprawdopodobniej przygotuje na rewanż defensywną taktykę i będzie liczyć na błyskawiczne kontrataki. - Musimy być na nie przygotowani, ponieważ Juventus dysponuje indywidualnościami, które mogą rozstrzygnąć losy meczu. Z każdej okazji potrafią strzelić gola - ostrzega Polak, cytowany przez "Abendzeitung Muenchen".

Lewandowskiemu w ostrożnych prognozach wtóruje Franck Ribery. - Juventus zostawia niewiele przestrzeni. W 2013 roku pokonaliśmy ich u siebie 2:0, ale nie było łatwo. Będziemy musieli być cierpliwi, grać mądrze i uważać na ich kontry oraz stałe fragmenty gry - przekonuje Francuz.

Zobacz wideo: Piłkarze Lecha grali przeciwko trenerowi?

Komentarze (0)