Na słowa agenta Cezarego Kucharskiego łączące Roberta Lewandowskiego z Realem Madryt szybko zareagował szef Bayernu Monachium. Karl-Heinz Rummenigge zapewnił, że nie ma takiej kwoty, która przekonałaby Niemców do sprzedania napastnika. Złudzeń potencjalnych kontrahentom nie pozostawia również odpowiadający za transfery w klubie z Allianz Arena Michael Reschke.
- Lewandowski w przyszłym sezonie będzie grał w Bayernie, nie zachodzą co do tego żadne wątpliwości. Ma jeszcze trzyletni kontrakt i nie istnieje powód, dla którego mielibyśmy pozbywać się najlepszego napastnika na świecie. Nie ma możliwości, że go sprzedamy - stwierdził dyrektor mistrza kraju.
Reschke był również pytany o zainteresowanie Bayernu królem strzelców Serie A Gonzalo Higuainem, ponieważ z wysokości trybun obserwował jedno ze spotkań SSC Napoli. - Należy do trzech, czterech najlepszych napastników, ale my mamy tego najlepszego w osobie Lewandowskiego. Dlatego też pozyskiwanie Higuaina nie miałoby dla nas żadnego sensu. A jeśli chodzi o obecność na meczu, to po prostu moim obowiązkiem jest kontrolowanie rynku - ocenił.
Z niedawnych doniesień wynikało, że "Lewy" podpisał już wstępny kontrakt z Bayernem. Jeden z jego agentów Maik Barthel stanowczo temu jednak zaprzeczył.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski poniewierany z Holandią? "Niech się przyzwyczaja" (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}