W meczu z Belgią (2:0) w fazie grupowej Euro 2016 reprezentacja Włoch pobiła rekord mistrzostw: wystawiona "jedenastka" była najstarsza w historii - średnio zawodnik miał 31 lat i 169 dni. Zaawansowany wiek nie przeszkodził Azzurrim dobrze zaprezentować się we Francji, ale czas dla piłkarzy płynie nieubłaganie.
- Zaczniemy podobnym składem, jaki Conte zabrał na Euro 2016, ale następnie zamierzam stopniowo odmładzać zespół. Będę wprowadzał moje koncepcje, a zawsze lubiłem pracować z młodymi zawodnikami - przyznał Giampiero Ventura podczas oficjalnej prezentacji po objęciu posady.
Venturę czeka niełatwe zadanie, ponieważ zawodnicy, którzy przekroczyli 30. rok życia, byli kluczowymi ogniwami kadry Antonio Conte: Gianluigi Buffon, Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini, Marco Parolo, Daniele De Rossi, Thiago Motta, Emanuele Giaccherini oraz Eder poprowadzili Italię do ćwierćfinału Euro 2016.
Kto zastąpi weteranów? Talentów we włoskim futbolu nie brakuje, ale często bardzo trudno przebić się im do składu drużyn. Dobrym przykładem jest młody stoper Daniele Rugani, który w Juventusie przegrywa rywalizację z bardziej doświadczonymi kolegami. Znamienne jest też, że Conte na ME zabrał tylko trzech zawodników poniżej 25. roku życia: Stefano Sturaro, Stephana El Shaarawy'ego i Federico Bernardeschiego.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Wdowczyk: wygraliśmy, ale wciąż mamy nad czym pracować (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Selekcjoner o wyniki przynajmniej na początku nie będzie musiał się jednak martwić. - Zaczynamy nową erę z Venturą. To znakomity trener i nauczyciel futbolu, do którego mamy pełne zaufanie - mówi o 68-latku prezydent federacji Carlo Tavecchio.
Brak awansu na mundial byłby jednak katastrofą dla Włochów. Czeka ich arcytrudne zadanie, gdyż już w fazie grupowej będą mierzyć się między innymi z Hiszpanami, a bezpośredni awans wywalczy tylko jeden zespół.