Legia: W czarnym scenariuszu UEFA zamknie stadion
- Jeśli spełni się czarny scenariusz, to stadion Legii Warszawa na mecz z Realem Madryt zostanie zamknięty - przyznaje klub. Jest też dobra informacja, bo delegat UEFA nie stwierdził w trakcie meczu z Borussią Dortmund zachowań dyskryminujących.W piątek stołeczny klub poznał zarzuty, jakie po meczu z Borussią Dortmund wobec niego kieruje UEFA. Obejmuje ona zamieszki na stadionie, odpalenie pirotechniki, rzucanie obiektów na murawę, nieodpowiednią organizację meczu, blokowanie ciągów ewakuacyjnych i co najgorsze zachowania dyskryminacyjne. To ostatnie może narobić najwięcej kłopotu, bo UEFA jest na tym punkcie wyczulona. W trakcie meczu warszawska publika śpiewała "Nutte Borussia" [Nutte to obraźliwe sformułowanie na prostytutkę], ale klubowi zarzuca się też, że na stadionie dało się słyszeć okrzyki "Jude Borussia". Tak przynajmniej do UEFA raportowała organizacja FARE.
- Dla nas teraz najważniejsze jest, że w oficjalnym raporcie delegata UEFA nie ma informacji o zachowaniach dyskryminacyjnych. To, że taki zarzut usłyszeliśmy to sprawa raportu FARE - tłumaczył w piątek doradca zarządu Legii ds. komunikacji Seweryn Dmowski.Niestety, UEFA mocno polega na raportach FARE [To organizacja walcząca z przejawami wszelkiej dyskryminacji na stadionach]. Uznaje, że w organizacji są specjaliści od takiej tematyki. I jeśli przychyli się do jej wniosku, to Legia Warszawa będzie w poważnych tarapatach.
- Istnieje ryzyko że w najgorszym scenariuszu UEFA przychyli się do wniosku FARE. Jeśli tak będzie, to istnieje ryzyko, że stadion na mecz z Realem zostanie zamknięty - nie ukrywa Legia słowami Dmowskiego. Twardo jednak stoi na stanowisku, że zachowań dyskryminujących ze strony jej kibiców nie było.
- Jeśli jednak okaże się, że poszczególne osoby ich się dopuściły, to w przypadku udowodnienia winy dostaną zakazy stadionowe - mówi. W internecie można znaleźć filmy z tego meczu, pokazujące, że tacy delikwenci się znaleźli.
Legia nie chce teraz spekulować, ile ewentualne zamknięcie stadionu na mecz z Realem (2 listopada) będzie ją kosztowało. Na razie klub wydaje kolejne zakazy stadionowe dla osób, które brały udział w zadymie pod koniec pierwszej połowy. - W piątek wydaliśmy kolejnych 25 zakazów stadionowych - relacjonuje Dmowski.
To już w sumie 40 osób, które na Legii mogą się nie pokazywać. Zakaz stadionowy obejmuje dwa lata, ale prezes Bogusław Leśnodorski już zapowiedział, że za jego kadencji, żaden z tych chuliganów na stadion nie wejdzie. Do tej pory na Łazienkowskiej wytypowano siedemdziesiąt osób, które mogły się awanturować. Policja szacuje, że było ich 170.
Klub ma teraz sześć dni na pokazanie UEFA wszelkiej dokumentacji, dowodów. -
Pracujemy nad tym. Przedstawimy bez pudrowania wszelkie okoliczności - zapewnia Dmowski.
UEFA nad tym meczem pochyli się 28 września.
Jacek Stańczyk
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
ZOBACZ WIDEO: Malarz: coś pozacinało się w głowach
-
Piotr Hutyra Zgłoś komentarz
zakaz stadionowy + 100000 zł.grzywny to jest kara a nie 2 lata zakazu ! -
krecik start Zgłoś komentarz
chroniony natomiast w sektorze czerwonym mógłby się napier...ć ile wlezie i po problemie -
-MARECZEK- Zgłoś komentarz
Dożywotnio wywalić tą Legię z europejskich rozgrywek! Z tych ich występów jest tylko kupa wstydu... -
jakubek Zgłoś komentarz
Zamknąć stadion i wykluczyć to coś z ligi mistrzów. Jedyne słuszne rozwiązanie. -
hmm Zgłoś komentarz
Powinna być strefa 0 ..Tak jak przy murze berlińskim...karabin na czujnik i każdy kto tam wlezie od razu kulka ..byłaby naturalna selekcja -
hmm Zgłoś komentarz
Zamknąć bydłu tą oborę i spokój! a to ścierwo w zielonej szmacie na łbie pewnie dumne jest z siebie ,że kopie skuloną i nieagresywną osobę... -
tom6B Zgłoś komentarz
Może w końcu uda się zlikwidować ten przypadkowy klubik. Jedna solidna kara i raz na zawsze przestanie istnieć ten plugawy podmiot. -
8-krotny DMP Zgłoś komentarz
No to kibice Legii nie zobaczą Realu na żywo.No cóż pozostaje dalej oglądać ich w tv.Niestety na własne życzenie -
robson19708 Zgłoś komentarz
Jestem szokowany tą nagonką medialną na Legie to jest chore. -
yes Zgłoś komentarz
Będą jakieś konsekwencje zachowań. Może Legia ściągnie część strat? Mają przecież kogoś (grupę ludzi) na oku. -
kibic Polski Zgłoś komentarz
kibiców z czego ponad 8 tysięcy na Żylecie. Rozrabiający stanowili niewielki procent z tej liczby. Kary jakieś będą, ale tutaj nie powinno być równych i równiejszych. Wśród gości z Dortmundu byli tacy, którzy w kominiarkach na głowach wskakiwali na ogrodzenie przy sektorze gości, byli agresywni, próbowali rozwalić drzwi i wedrzeć się na sektory zajmowane przez gospodarzy. Należy do tego doliczyć wulgarne i prowokacyjne hasła skandowane w kierunku kibiców drużyny przeciwnej. W sektorze Borussii odpalone zostały środki pirotechniczne. Na boisko rzucane były różne przedmioty co potwierdziła UEFA. Tutaj nie może być równych i równiejszych. -
herbert V Zgłoś komentarz
mamy 21wiek ich interesują burdy UEFA powinna zamknąć stadion na resztę spotkań i milion euro kary. -
nara Zgłoś komentarz
odpowiedzialności z tytułu kilku milionów euro strat.... (dzień meczowy, prawa do transmisji plus kary za mecz z BVB) Jak się około 70 osób bedzie musiało zrzucić na te kilkanaście mln pln to zobaczycie, ze się skończą wybryki pseudo kibiców którzy z miłości do klubu załatwiają mu straty finansowe....