W niedzielę około godziny 12 policja otrzymała wezwanie na autostradę M4 w Londynie. Tam doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów. Jak się później okazało, jednym z kierowców był właśnie Pape Souare.
Tyle zostało z samochodu piłkarza:
PALACE star Pape Souare has been airlifted to hospital following a serious crash on the M4 motorway on Sunday. pic.twitter.com/dH4C1mwypw
— Steve Kweku Wonder (@Owura4ever) 12 września 2016
- Kochamy go i nie możemy doczekać się kiedy wróci - mówi Alan Pardew, a kiedy zapytany ile potrwa jego przerwa w grze, przyznaje: - Cztery, pięć czy nawet sześć miesięcy. Nie mam obaw co do tego, że wróci, ponieważ ma złamane udo, a to można normalnie wyleczyć.
W sobotę Souare ma opuścić szpital w Londynie.
ZOBACZ WIDEO: Piszczek: Legia ma prawo być w LM