Drutex-Bytovia Bytów znalazła się na ustach całej piłkarskiej Polski, gdy w 1/8 finału Pucharu Polski rozprawiła się z drużyną z Lotto Ekstraklasy, Śląskem Wrocław. Piłkarze Tomasza Kafarskiego 22 września z WKS-em zwyciężyli 3:0. To nie był jednak przypadek, bowiem Drutex-Bytovia w ostatnich spotkaniach prezentuje się naprawdę dobrze.
I-ligowiec ostatni mecz przegrał blisko miesiąc temu, 6 września. Wówczas w spotkaniu ligowym w Siedlcach 1:0 pokonała go miejscowa Pogoń. Zawodnicy Kafarskiego następnie ograli 2:0 Sandecję Nowy Sącz, bezbramkowo zremisowali z Górnikiem Zabrze, zwyciężyli 2:0 z MKS-em Kluczbork oraz ostatnio 3:2 z Olimpią Grudziądz. W międzyczasie awansowali do 1/4 finału Pucharu Polski.
- Chciałbym to zwycięstwo z Olimpią zadedykować mojej córeczce, która skończyła pięć lat, a to było nasze piąte zwycięstwo w lidze. Bardzo się z niego cieszymy - mówił po meczu w Grudziądzu Tomasz Kafarski.
W rozgrywkach I ligi Drutex-Bytovia jest teraz czwarta i traci cztery punkty do pierwszej drużyny w tabeli. Z liderem, Zagłębiem Sosnowiec, w spotkaniu wyjazdowym zmierzy się właśnie w najbliższej kolejce. Ten mecz odbędzie się 8 października o godzinie 17.00. Czy zespół z Bytowa stać będzie na dobry wynik?
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ