Po spadku z Lotto Ekstraklasy Górnika Zabrze i Podbeskidzia Bielsko-Biała w elicie pozostały tylko dwie śląskie drużyny, które staną naprzeciw siebie w sobotni wieczór. Piast Gliwice podejmie Ruch Chorzów. Dla obu ekip to spotkanie jest bardzo prestiżowe, bo zwycięzca będzie panował na Śląsku aż do przyszłorocznych derbów. Ten pojedynek ma jednak jeszcze inny niezwykle istotny aspekt.
Zarówno Piast jak i Ruch nie mają powodów do zadowolenia po jedenastu kolejkach obecnego sezonu. Obie drużyny mają na swoim koncie po jedenaście punktów, gliwiczanie zajmują trzynastą lokatę, a Niebiescy plasują się tuż za nimi, ustępując niebiesko-czerwonym tylko minimalnie gorszym stosunkiem bramkowym. Ponadto przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie jedno "oczko" i każde potknięcie może spowodować, że ktoś znajdzie się pod "kreską". Z drugiej strony tabela jest na tyle spłaszczona, że zwycięstwo może wywindować jedną z drużyn w okolice górnej ósemki. Jest więc o co walczyć.
Poprzednie dwa starcie pomiędzy Piastem i Ruchem zakończyły się wygranymi wicemistrzów Polski 3:0. Nikt jednak nie przywiązuje do tego większej wagi. - Nie ma co sugerować się naszymi ostatnimi zwycięstwami nad Ruchem czy w poprzedniej kolejce z Arką. Zarówno my jak i przeciwnik, to drużyny z charyzmą i będzie to widoczne na boisku - mówi Radosław Murawski, kapitan gliwiczan. - Życie pokazuje, że po długich seriach między jakimiś drużynami przychodzi dzień, w którym ta wygrywająca musi uznać wyższość rywala. Tak było w naszym przypadku we Wrocławiu, gdzie długo się nam tam nie wiodło, a niedawno zwyciężyliśmy na Śląsku. Podchodzimy do meczu jednak z pełną pokorą i zrobimy wszystko, żeby zdobyć trzy punkty - dodaje Waldemar Fornalik, opiekun Ruchu.
Ogólny bilans starć w Ekstraklasie pomiędzy Piastem i Ruchem jest jednak korzystniejszy dla chorzowian. Na czternaście dotychczas rozegranych spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej Niebiescy zwyciężali siedmiokrotnie, trzy raz odnotowano remis, a cztery raz z pełnej puli cieszyli się niebiesko-czerwoni.
ZOBACZ WIDEO Dominik Furman: chciałem inaczej wykonać tego karnego
{"id":"","title":""}
Obie drużyny przystąpią do derbów osłabione. Kontuzja wyeliminowała z gry nowego napastnika Piasta, Sandro Gotala. Ponadto za kartki pauzować musi czołowy obrońca wicemistrzów Polski, Hebert. Strata o tyle dotkliwa, że Brazylijczyk w dwóch ostatnich meczach zapewnił swojej drużynie aż cztery punkty, strzelając dwa gole. Problemy nie omijają również Ruchu. Waldemar Fornalik musi poradzić sobie bez kontuzjowanego Michała Koja. Do tego pod znakiem zapytania stoi występ Michała Helika, Marcina Kowalczyka i Patryka Lipskiego.
Spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka.
Piast Gliwice - Ruch Chorzów / sob. 15.10.2016r. godz. 18:00
Przewidywane składy:
Piast Gliwice:
Jakub Szmatuła - Aleksandar Sedlar, Uros Korun, Edvinas Girdvainis - Radosław Murawski, Martin Bukata - Marcin Pietrowski, Gerard Badia, Patrik Mraz - Maciej Jankowski, Josip Barisić.
Ruch Chorzów:
Libor Hrdlicka - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Marcin Kowalczyk, Paweł Oleksy - Kamil Mazek, Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk, Piotr Ćwielong - Patryk Lipski - Jarosław Niezgoda.
Sędzia:
Szymon Marciniak (Płock).