Gwiazdy PSG stroją "fochy". Grzegorz Krychowiak głębokim rezerwowym

AFP / na zdjęciu: Marco Verratti
AFP / na zdjęciu: Marco Verratti

Ani jednego strzału nie oddali zawodnicy Olympique Marsylii w meczu z Paris Saint Germain (0:0). Gwiazdy paryżan stroiły fochy, a Grzegorz Krychowiak nie powąchał murawy - tak wyglądał klasyk ligi francuskiej.

Grzegorz Krychowiak nie zagrał od pierwszej minuty we francuskim klasyku. Musiał zadowolić się ławką rezerwowych, a jego koledzy przy rzęsistym deszczu rywalizowali o ligowe punkty.

Pierwsza połowa tak naprawdę powinna pójść do zapomnienia. Goście nie stworzyli ani jednej sytuacji, po której mogli strzelić bramkę. Nie wywalczyli też żadnego rzutu rożnego. Nic dziwnego skoro ustawieni byli piątką w defensywie i nie kwapili się do ataków.

PSG dominowało, ale tylko w rubryce posiadanie piłki. Nie potrafiło sobie stworzyć żadnej stuprocentowej okazji. Raz w polu karnym Marsylii upadł Edinson Cavani, ale sędzia słusznie nie wskazał na "wapno". Urugwajczyk bardziej szukał "jedenastki" niż próbował dojść do futbolówki.

Druga połowa zupełnie nie zmieniła się. Marsylia nadal grała bardzo defensywnie, a PSG rozczarowywało nie tylko jako cała drużyna, ale indywidualnie. Unai Emery sięgał zatem po rezerwowych. Najpierw z boiska został zdjęty Marco Verratti i Włoch "nawrzucał" swojemu trenerowi. Był tak zły, że zakrył usta, aby jego słowa nie dostały się do mediów.

ZOBACZ WIDEO Dramatyczna końcówka w Walencji, Barcelona triumfuje - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN] [ZDJĘCIA ELEVEN]

Kolejną gwiazdą, która opuściła murawę, był Angel di Maria. Argentyńczyk też coś burknął pod nosem i z fochem zasiadł na ławce rezerwowych. Tylko Thiago Motta nie miał pretensji do swojego szkoleniowca, gdy schodził z boiska.

Gospodarze grali bardzo źle, ale mogli, a wręcz powinni wygrać. Po dośrodkowaniu Blaise Matuidiego na pustą bramkę z czterech metrów nie trafił Edinson Cavani.

Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, a Marsylia nie oddała ani jednego strzału! Ba, nie wywalczyła nawet kornera. Tak z nowym zespołem zadebiutował trener tej drużyny Rudi Garcia.

Paris Saint Germain - Olympique Marsylia 0:0

Składy:

PSG: Areola - Aurier, Marquinhos, Thiago Silva, Maxwell - Verratti (59' Matuidi), Motta (80' Ben Arfa), Rabiot - Lucas Moura, Cavani, Di María (75' Jese Rodriguez).

Marsylia: Pele - Fanni, Rolando, Doria - Sakai, Zambo Anguissa, Diarra, Bedimo (90' Rekik) - N'Jie (46' Machach), Thauvin, Gomis.

Żółte kartki: Pele, Diarra (Marsylia).

Sędzia: Clement Turpin.

Komentarze (5)
avatar
Valdemar Taramina
24.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda ze.hajs decyduje o wszystkim. Wcześniej grał w Hiszpanii i było zajebiście teraz ogląda mecze zamiast w Nich grac 
avatar
bywalec ławeczki
24.10.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jeszcze trochę i Krychowiakowi odechce się trenować, skoro nie dostaje szansy. Ważne, że hajs się zgadza i Celia zadowolona ;) 
avatar
Mateusz Apolinarski
24.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gra slabo na treningach to siedzi ;/ 
szwaGIEREK
23.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Krychowiak powinien zostac kelnerem w paryskiej restauracji 
gonzo111
23.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz