Niemoc Roberta Lewandowskiego? Nie ma co bić na alarm

Robert Lewandowski ostatniego gola w niemieckiej ekstraklasie strzelił 17 września w 13. minucie meczu 3. kolejki z Ingolstadt. Potem nie wpisał się na listę strzelców w spotkaniach z Herthą Berlin, Hamburgerem SV, 1.FC Koeln, Eintrachtem Frankfurt i Borussią Moenchengladbach - to łącznie 461 ligowych minut bez gola.

Polscy piłkarze znaczą coraz więcej

Mimo to "Lewy" pozostaje najlepszym strzelcem Bayernu w Bundeslidze i licząc wszystkie rozgrywki. W lidze strzelił pięć goli, a drugie tyle dołożył w Lidze Mistrzów i krajowych pucharach. Drugim najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny Carlo Ancelottiego jest w tej chwili Joshua Kimmich, który w Bundeslidze zdobył cztery bramki, a w pozostałych rozgrywkach strzelił trzy gole.

Trener Ancelotti nie wyobraża sobie "11" Bayernu bez Lewandowskiego. W meczach z Eintrachtem Frankfurt (liga) i Augsburgiem (puchar) kapitan Biało-Czerwonych usiadł na ławce, ale wynikało to z tego, że włoski szkoleniowiec chciał dać odpocząć najlepszemu strzelcowi zespołu. Do spotkania z Eintrachtem Lewandowski był bowiem jedynym zawodnikiem z pola, który zagrał od pierwszego do ostatniego gwizdka w każdym z pierwszych dziesięciu spotkań Bayernu, a do tego doszły trzy występy w pełnym wymiarze czasowy w drużynie narodowej.

Lewandowski nie strzelił gola w Bundeslidze od blisko ośmiu godzin, ale jego dorobek i tak jest co najmniej satysfakcjonujący - to 10 bramek w 13 występach. Odkąd gra w Niemczech, dwa razy na tym etapie sezonu był skuteczniejszy. Przed rokiem, do 28 października, strzelił 16 goli w 13 występach, ale pamiętajmy, że w jednym spotkaniu z Wolfsburgiem zdobył aż pięć bramek. Z kolei w edycji 2011/2012 w branym pod uwagę okresie miał na koncie 11 trafień, ale wówczas rozegrał już aż 16 spotkań.

Z drugiej strony, w sezonie 2012/2013, czyli swoim drugim najlepszym nad Renem i najlepszym w barwach Borussii Dortmund, do 28 października 2012 roku strzelił tylko sześć goli, by całą kampanię zakończyć z 36 bramkami.

Dorobek Roberta Lewandowskiego na początku poprzednich sezonów*:

* - na 28 października każdego roku

ZOBACZ WIDEO Listkiewicz: Wojciechowski? Mogłoby mu zabraknąć cierpliwości na PZPN (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}