Wygrana liderującej w grupie E Romy w meczu z zamykającą stawkę Viktorią dawała Włochom wyjście z grupy bez względu na starcie w Wiedniu, gdzie Austria grała z Astrą Giurgiu.
Po raz kolejny spotkanie w rzymian w europejskich pucharach z ławki rezerwowych obejrzał Wojciech Szczęsny, którego z powodzeniem zastąpił między słupkami Alisson.
Początek spotkania był niemrawy. Jednak już pierwsza groźniejsza akcja zakończyła się golem. W 11. minucie Radja Nainggolan dograł do wbiegającego w pole karne Edina Dzeko, ten przedryblował kilku rywali i w bardzo trudnej pozycji uderzył podobnie, jak ostatnio gracz Pogoni Szczecin Adam Gyurcso.
Po zdobyciu bramki przez gospodarzy wydawało się, że kwestią minut są kolejne trafienia rzymian. Tymczasem siedem minut później był remis. Goście rozmontowali defensywę Romy. Piłkę z lewej strony otrzymał Jan Kovarik, który precyzyjnie dośrodkował, a Martin Zeman głową uderzył nie do obrony!
Trafienie dodało pewności siebie Viktorii, goście uzyskali przewagę, ale nie potrafili sobie stworzyć klarownej okazji do objęcia prowadzenia. W końcówce pierwszej części ponownie zaatakowała Roma i mogła zdobyć gola w 42. minucie, kiedy Dzeko z woleja z ok. 11 metrów uderzył ponad bramką. Chwilę przed przerwą Mohamed Salah przepchał obrońcę i wyszedł sam naprzeciwko bramkarza. Strzał z trudnej pozycji trafił w słupek, a następnie piłka wyszła na aut bramkowy.
ZOBACZ WIDEO Borussia - Legia. Niemiecki dziennikarz: To było jak mecze gwiazd!
Po zmianie stron przeważali gospodarze. W 49. minucie Leandro Paredes z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Chwilę później strzał Salaha z kilku metrów instynktownie odbił Matus Kozacik.
W 61. minucie Roma dopięła swego. Antonio Ruediger dośrodkował z prawej strony, obrońca nie przejął piłki i głową do bramki wpakował ją Dzeko. Po zdobytej bramce Roma cofnęła się, ale Viktoria nie potrafiła tego wykorzystać. Gospodarze coraz częściej wyprowadzali kontry, jednak grali nieskutecznie. W 77. minucie w świetnej sytuacji w bramkę nie trafił z ok. 11 metrów Salah.
Dziesięć minut przed końcem Viktoria dość niespodziewanie powinna doprowadzić do remisu. Zeman dośrodkował, a Marek Bakos wślizgiem uderzył z kilku metrów. Alisson zatrzymał piłkę na linii. Po chwili po drugiej stronie strzał oddał Diego Perotti, Kozacik odbił piłkę. Rezerwowy gospodarzy do siatki trafił kilkadziesiąt sekund później, kiedy popisał się kapitalnym uderzeniem "raboną". Bramkarz był bez szans. Perotti miał także udział przy bramce na 4:1, kiedy w 88. minucie podał do Dzeko, a ten zdobył swojego trzeciego gola w meczu.
AS Roma - Viktoria Pilzno 4:1 (1:1)
1:0 - Dzeko 11'
1:1 - Zeman 18'
2:1 - Dzeko 61'
3:1 - Diego Perotti 82'
4:1 - Dzeko 88'
Składy:
AS Roma: Alisson - Bruno Peres, Antonio Ruediger, Federico Fazio, Emerson Palmieri - Radja Nainggolan, Leandro Paredes, Kevin Strootman (89' Gerson) - Mohamed Salah (83' Daniele De Rossi), Edin Dzeko, Juan Manuel Iturbe (63' Diego Perotti).
Viktoria Pilzno: Matus Kozacik - Ales Mateju, Lukas Hejda, David Limbersky, Jan Kovarik - Patrik Hrosovsky, Jakub Hromada - Milan Petrzela, Jan Kopic (62' Michal Duris), Martin Zeman - Michal Krmencik (75' Marek Bakos).
Żółte kartki: Nainggolan (Roma) oraz Mateju, Zeman, Petrzela (Viktoria).
Sędzia: Tobias Stieler (Niemcy).