Arsene Wenger: Man Utd cały czas faworytem do wygrania ligi
Manchester United nadal jest zdecydowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa Anglii - uważa Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn. Diabły mają cztery punkty przewagi nad Chelsea i Liverpoolem.
- Chciałbym powiedzieć dwie rzeczy. Po pierwsze, gratulacje dla Liverpoolu za wymowne zwycięstwo, ale myślę, iż jest to także bardzo pochlebne zwycięstwo. Man Utd robił błędy, których zwykle nie robi. Kilku piłkarzy wyglądało na zmęczonych. Gra o tytuł wciąż jest otwarta, ale ja twierdzę, że Manchester United nadal ma bardzo silną pozycję - stwierdził Wenger.
Michael Ballack: Nie poddajemy się
Chelsea Londyn nie złoży broni w walce o mistrzostwo Anglii - zapowiada Michael Ballack, pomocnik tego zespołu. Szansę londyńczyków zwiększyły się po tym, jak Manchester United przegrał z Liverpoolem.
- Nie jesteśmy drużyną, która się poddaje. Czujemy się teraz dobrze. Skupiamy się na wygrywaniu meczów - przyznał Michael Ballack. Chelsea traci do Man Utd cztery punkty, ale Czerwone Diabły mają jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania.
Aston Villa i Everton chcą Miguela
Prawy obrońca Valencii Miguel znalazł się na celowniku Aston Villi oraz Evertonu. Oba kluby z chęcią sięgnęłyby po tego zawodnika, który ma doświadczenie gry nie tylko w Lidze Mistrzów, ale i reprezentacji Portugalii.
Już od wielu miesięcy mówi się o tym, że 29-letni Miguel odejdzie z Valencii, ale na razie na spekulacjach skończyło się. Potencjalny pracodawca musiałby zapłacić za tego piłkarza około cztery miliony funtów.
Tygodnie frustracji Gordona
Coraz bardziej sfrustrowany jest Craig Gordon. Bramkarz Sunderlandu nie może doczekać się gry w pierwszym składzie Czarnych Kotów i jest jedynie rezerwowym, a to mu się nie podoba.
- Muszę ciężko pracować i czekać na swoją szansę. Mam nadzieję, że taką dostanę w ten weekend, kiedy zagramy z Manchesterem City - powiedział Gordon, który stracił miejsce w składzie na początku sezonu, kiedy doznał kontuzji. Gdy już wrócił, to Morton Fulop nie oddał mu miejsca w pierwszej "jedenastce".
Eboue podpisze nowy kontrakt
Lada dzień podpis pod nowym kontraktem z Arsenalem Londyn ma złożyć Emmanuel Eboue. Piłkarz Kanonierów ma związać się "na długi okres czasu" z klubem z Emirates Stadium, a Arsene Wenger nie chciał ujawnić żadnych szczegółów.
Eboue ma za sobą bardzo dziwny sezon. Świetne mecze przeplatał beznadziejnymi. Ostatnio jest jednak w dobrej formie, a w sobotę zdobył dwie bramki, chociaż na boisku pojawił się na ostatnie siedem minut.
Tony Mowbray: Powinniśmy wygrać
Remisem 0:0 zakończył się mecz pomiędzy West Ham United, a West Bromwich Albion. Niezadowolony po tym spotkaniu był Tony Mowbray, szkoleniowiec The Baggies.
- Piłkarze siedzieli w szatni jakby zeszło z nich powietrze i byli bardzo przygnębieni. Powinniśmy wygrać ten mecz. Mieliśmy szanse. Jednak nadal będziemy walczyć o pozostanie w lidze. Mam nadzieję, że ten punkt zapoczątkuje dobrą passę w naszym wykonaniu - przyznał Mowbray.
WBA zajmuje ostatnie miejsce w Premiership i ma na koncie 23 punkty.
Morten Gamst Pedersen: Nie jestem oszustem
Piłkarz Blackburn Rovers Morten Gamst Pedersen chciał się wytłumaczyć z sytuacji z Arsenalem Londyn. Wówczas po starciu z Backary Sagną padł w polu karnym Kanonierów, ale sędzia nie odgwizdał "jedenastki".
- Nie było karnego. Powiedziałem o tym później Sagnie. Nie chciałem go wymusić, ale po prostu straciłem równowagę i dlatego upadłem - przyznał reprezentant Norwegii.
Bates nie ustalił z Boro nowego kontraktu
Wciąż nowego kontraktu z Middlesbrough nie podpisał Matthew Bates. W weekend spekulowano, że związał się z klubem z Riverside Stadium nową umową na najbliższe trzy lata. 22-letni zawodnik zaprzeczył temu.
- Były rozmowy z Middlesbrough na temat kontraktu. Na razie cieszę się grą po kontuzjach kolan - powiedział Bates, który w swojej karierze przeszedł już trzy poważne urazy kolan. Obecna umowa z Middlesbrough jest ważna jeszcze tylko do końca sezonu. Bates w ostatniej kolejce w meczu z Portsmouth dostał czerwoną kartkę.
Dossena dumny z goli dla Liverpoolu
Andrea Dossena przyznał, że gole strzelane przez niego w ostatnich tygodniach są przykładem, że czuje się w Liverpoolu coraz pewniej. W dwóch ostatnich spotkaniach boczny obrońca zdobył po jednej bramce.
- Jestem oczywiście bardzo szczęśliwy. Musiałem walczyć o miejsce w składzie, ale jeśli nie poddaje się - nawet w złych momentach, to później jest lepiej - powiedział Dossena.
Zhi będzie grał w WBA
West Bromwich Albion jest bliskie podpisania kontraktu z Zhengiem Zhi. Występuje on w drugoligowym Charltonie Athletic, który jest na jak najlepszej drodze, by znaleźć się w League One.
Dodatkowo Zhi ma ważny kontrakt z The Addicks to końca bieżącego sezonu i niemal na pewno opuści The Valley. The Baggies mają chrapkę na reprezentanta Chin.
28-letni Zhi rozegrał dla Chraltonu 62 mecze i strzelił w nich jedenaście goli.