Kiedy wzmocnienia w Lechii Gdańsk?

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Po 2016 roku Lechia Gdańsk ma znakomitą sytuację wyjściową. Piotr Nowak chce kilku wzmocnień drużyny. Nie przewiduje jednak tego, że nowi piłkarze dołączą przed zgrupowaniem, które zacznie się w przyszły weekend.

W ostatnim czasie kilku piłkarzy łączono z Lechią Gdańsk. W tym gronie byli między innymi zawodnicy ze Słowacji, Rumunii, czy też Patryk Lipski. - Prezes stanowczo to zdementował i nic się nie dzieje akurat w tych tematach. Patryk Lipski ma natomiast ważny kontrakt z Ruchem i nie chcę komentować rzeczy, które mogą, ale nie muszą się zdarzyć. Będziemy się intensywnie rozglądać. Mamy kilka tematów w trakcie analizy. To, że posiadamy raporty skautingowe nie oznacza, że akurat ci konkretni piłkarze mogą do nas trafić i być przydatni. Musimy wziąć wszystkie rzeczy pod uwagę i wybrać najlepsze opcje. To jednak nie zdarzy się w ciągu najbliższych dwóch tygodni - powiedział Piotr Nowak, trener gdańskiego klubu.

17 stycznia Lechia jedzie na zgrupowanie do Belek. - Nie chciałbym stanowczo mówić, czy ktoś do nas dołączy już na zgrupowaniu w Turcji, czy nie. Okres transferowy dopiero się zaczyna i wszystkie tematy muszą być dokładnie przeanalizowane, by zawodnicy, którzy trafią do nas, pasowali pod względem piłkarskim i charakterologicznym. Myślę że do Belek pojedziemy w tym składzie, w jakim obecnie gramy - przekazał Nowak.

Mówi się też o zainteresowaniu różnych klubów piłkarzami Lechii Gdańsk. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Rafała Janickiego chce włoska Bologna FC. - Wiem, że będą różne spekulacje. Ja podzielam zdanie prezesa, że dopóki nie ma oferty na piśmie, nie ma nad czym spekulować. Jest wielu piłkarzy, których nam oferują. Również jest jakieś zainteresowanie naszymi piłkarzami, ale to jeszcze nic konkretnego - zdradził szkoleniowiec.

Kilku ważnych piłkarzy Lechii Gdańsk ma kontrakty obowiązujące do 30 czerwca. - Milos Krasić i Marco Paixao, to nasze priorytety. Nie ma obecnie z nami Krasicia, bo u nich są obecnie święta. W przyszłym tygodniu wraca i mam nadzieję, że te rzeczy szybko się wyklarują - stwierdził Piotr Nowak.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: śmieszny film z Ramosem i Marcelo. Trafili na kibica... Barcy?

{"id":"","title":""}

Do drużyny wrócił po wypożyczeniu Michał Mak. - Cieszę się z jego powrotu. Rozmawiałem z nim wiele razy jak był w Niemczech. Ten wyjazd zrobił mu dobrze, ale te pół roku wiele zmieniło w naszym zespole. On sam podkreślał, że zespół wygląda inaczej, niż go opuszczał. To będzie zażarta walka, ale fair. Być może mamy komplet na skrzydłach, teraz musimy dobrać system do piłkarzy, których mamy - ocenił.

Czy priorytetem okienka transferowego będzie pozyskanie napastnika? - Teraz różnie to wygląda. W kadrze mamy wielu piłkarzy i w takim systemie Flavio Paixao, Lukas Haraslin, czy Michał Mak mogą grać z przodu. Być może pójdziemy w tym kierunku, zamiast brać kogoś, kto być może się wkomponuje w zespół, a może nie - podsumował Nowak.

Źródło artykułu: