Kamil Grosicki: Wyduszę Anglię na maksa

Piłka Nożna
Piłka Nożna

Bardzo chciałeś odejść z Rennes? Czytając twoje wpisy na Twitterze można było odnieść wrażenie, że nie tyle gra we Francji cię męczy, co gra w Anglii ciągnie.

- Występy w Premier League były moim marzeniem, do tego dążyłem. A postawą na boisku zasłużyłem, żeby kontrakt w Anglii podpisać. Powiem to głośno, poprzedni sezon w Rennes był najlepszym w mojej karierze, zresztą jesień też nie była dla mnie zła, w reprezentacji Polski spisywałem się dobrze. Jestem pewny siebie, trafiłem do Premier League i ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałem. Pobyt w Anglii chcę wydusić na maksa, przede mną jeszcze kilka lat gry na dobrym poziomie. Złego słowa na Rennes więc powiedzieć nie mogę, po prostu przychodzi taki czas, że człowiek zaczyna chcieć czegoś innego. Trzeba iść do przodu. Wszyscy powinni być zadowoleni, francuski klub dobrze mnie sprzedał, a ja trafiłem tam, gdzie chciałem.

Szkoleniowiec Rennes Christian Gourcuff widział w tobie dżokera. Jesienią przed jednym z meczów, kiedy dowiedziałeś się, że nie zagrasz w wyjściowym składzie, powiedziałeś trenerowi, co o tym myślisz i trzasnąłeś drzwiami.

- Jak mi coś nie odpowiada, mówię to prosto w oczy. I rzeczywiście, taką rozmowę z trenerem przeprowadziłem. Zapytałem, o co chodzi, czemu tak się dzieje. Nie ukrywam, byłem nabuzowany moją sytuacją w drużynie. Niemniej na rozmowie się skończyło, ja powiedziałem swoje, trener przedstawił własne argumenty i tyle. Wiesz, ja też nie jestem juniorem, żeby bać się odezwać w szatni. Za plecami nikogo nie obgaduję, miałem problem, więc powiedziałem, że zasługuję na więcej. Czasem ze szkoleniowcami tak się rozmawia, to wychodzi wszystkim na dobre.

Ousmane Dembele, mimo że jest sporo młodszy od ciebie, podobno potrafił się obrazić na trenera.

- Była taka sytuacja. Szkoleniowcem był wtedy Philippe Montanier. I Dembele też musiał zrozumieć, że popełnił parę błędów, bo to było jeszcze zanim zadebiutował w Rennes. Chciał odejść z klubu, nie zjawił się na jakichś zajęciach, powiedział, że nie będzie trenował. Potem jednak przeprosił trenera, dostał szansę debiutu. Świetny piłkarz, wielka kariera przed nim.

Najlepszy z jakim dotychczas grałeś?

- Na pewno w pierwszej trójce. Drybling, szybkość, prawa, lewa noga, pewność siebie. Niesamowity.

Bartosz Białkowski opowiadał kiedyś w "PN", że młody Gareth Bale na treningach w Southampton brał piłkę pod własną bramką i przebiegał z nią całe boisko. Dembele też to potrafi?

- Ousmane nie musiał robić tego na treningach, on to robił w meczach.

Jak dużą podwyżkę dostałeś w Anglii?

- Bardzo dużą. We Francji też dobrze zarabiałem, ale wiadomo - każdy transfer zazwyczaj wiąże się ze wzrostem uposażenia, zresztą piłkarz też po to gra, żeby zarabiać jak najlepsze pieniądze. Ja na nie zapracowałem na boisku, nikomu ich nie zabrałem. W każdym razie… tyle co "Lewy" nie zarabiam.

Miałeś tremę przed debiutem z Liverpoolem?

- Nie znam czegoś takiego jak trema. Grałem już na wysokim poziomie, brałem udział w finałach mistrzostw Europy, gdzie ranga meczów też była bardzo duża, od kilku ładnych lat występuję w ligach zagranicznych, mierzyłem się z silnymi rywalami, więc podszedłem do tego spotkania na spokojnie. Ja w Anglii nie muszę niczego udowadniać, muszę pokazywać na boisku tylko to samo, co pokazywałem we Francji.

Jak oceniasz swój występ przeciwko The Reds?

- Najważniejsze, że debiut był zwycięski. Wygrać na dzień dobry z Liverpoolem to coś wspaniałego. Grałem przez 80 minut, kilka razy depnąłem, kilka piłek dograłem, w kolejnych meczach muszę pracować z całym zespołem z tyłu i być jeszcze bardziej aktywny w ofensywie.

Mówisz o liczbach, bramkach i asystach.

- Też. Chciałbym jednak również stwarzać kolegom więcej sytuacji, choć kiedy grasz z takimi zespołami jak Liverpool czy Arsenal, nie jest to znowu takie łatwe, tak, jak i w każdym meczu w Premier League, ale wierzę, że te liczby zaraz przyjdą. Tu każdy mecz to świetny stadion, świetna płyta boiska, świetny rywal. Tylko grać, wygrywać i cieszyć się, że się tu jest.

Czy Hull City utrzyma się w Premier League?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×