Niemcy: Chcemy Thomasa Muellera z powrotem! Głos zabrał też Lewandowski

Reuters
Reuters

Chcemy Thomasa Muellera z powrotem - apeluje monachijski dziennik "TZ". Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów znowu nie strzelił gola, choć Bayern wygrał aż 8:0. Niemiec jest jednak chwalony. Głos w jego sprawie zabrał też Robert Lewandowski.

22 kolejki, tylko jeden gol - oto dorobek Thomasa Muellera w tym sezonie Bundesligi. Piłkarz, który w zeszłym roku wspólnie z Robertem Lewandowskim tworzył rekordowy duet nie do zatrzymania, teraz jest cieniem samego siebie. Niemcy jego sytuację analizują niemal co tydzień, bo też co tydzień liczą na to, że lider ich kadry w końcu się przełamie. Nic z tego. Nawet w meczu, w którym Bayern Monachium urządza sobie strzelecki trening, Mueller tylko asystuje.

David Niedermayer, monachijski trener na łamach dziennika "TZ" rozpisał dlaczego z Muellerem jest w tym sezonie tak źle. Powody są więc następujące:

- zmiana taktyki, w której rozgrywającym jest Thiago Alcantara. W niej to dla Muellera przewidziane jest miejsce na skrzydle. A to nie jest pozycja, na której lubiłby grać. Do tego skrzydła są bardzo dobrze obsadzone.

- brak zaufania ze strony Carlo Ancelottiego skutkuje brakiem zaufania we własne możliwości.

ZOBACZ WIDEO Niespodziewana porażka SSC Napoli. Zobacz skrót meczu z Atalantą [ZDJĘCIA ELEVEN]

- inny styl gry w porównaniu do czasów Josepa Guardioli. Mniej jest teraz Bayernu w polu karnym rywali. Mniej jest szans na gola.

- angażowanie się w grę obronną, czego na przykład dużo mniej robi Robert Lewandowski. Mueller walcząc o piłki na własnej połowie często nie jest w stanie tak szybko przemieścić się pod bramkę rywala. A skoro go tam nie ma, to jak ma strzelać gole?

"Straciliśmy jednego z najlepszych napastników i w Bayernie i w reprezentacji. Można łatwo zauważyć, że Mueller w siebie nie wierzy. Często podejmuje złe decyzje. Chcemy Thomasa Muellera z powrotem!" - pisze dziennik.

W sobotnim meczu z Hamburgerem SV (8:0), Thomas Mueller trzy razy asystował. Jeśli jego wiara w siebie ma rosnąć, to na pewno trener i koledzy po meczu zrobili wszystko, aby tak właśnie było. Carlo Ancelotti nie miał wątpliwości, że to właśnie Niemiec był najlepszym piłkarzem na boisku. - I nie ma znaczenia, że nie strzelił gola. Był za to kluczem do naszego zwycięstwa - powiedział Włoch.

Muellera chwalił też Robert Lewandowski do spółki z Arjenem Robbenem. - Trzy razy świetnie asystował. Nieważne, że w tym momencie nie strzela goli. Jest za to niesamowicie silny - powiedział Polak. A holenderski skrzydłowy dodał. - Dzięki niemu Lewy i ja mamy przestrzeń. Jest dla nas niezwykle ważny.

Komentarze (1)
avatar
Maciej Lipiński
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Durnie tylko na bramki patrzą.