Jedna z największych gwiazd polskiej ekstraklasy - Konstantin Wassiljew - wciąż nie podpisał nowej umowy z Jagiellonią Białystok. Aktualny kontrakt 32-letniego piłkarza wygasa z końcem czerwca bieżącego roku. Strony prowadzą negocjacje, ale jak na razie porozumienia nie ma. W trakcie rozmów prezesa klubu Cezarego Kuleszy z przedstawicielami zawodnika, który w tym sezonie strzelił już dla "Jagi" 13 goli i zaliczył 12 asyst (!) pojawiły się problemy, których do tej pory nie udało się rozwiązać.
- Mamy dwie kwestie sporne. Pierwsza to zarobki, a druga - chyba jeszcze bardziej zapalna - to długość kontraktu - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" Cezary Kulesza. Jagiellonia oferuje Wassiljewowi dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok oraz gwarancję pracy w Jadze po zakończeniu sportowej kariery. Estończyk chce kontraktu na trzy lata.
Z dwóch stron widać chęć dojścia do porozumienia, ale aby było to możliwe, zarówno Kulesza, jak i Wassiljew muszą pójść na ustępstwa. Byłaby szkoda, gdyby liga straciła tak znakomitego piłkarza. A nie jest to niemożliwe, bo pytają o niego kluby z egzotycznych kierunków. "Przegląd Sportowy" pisze o Kazachstanie i Azerbejdżanie.
ZOBACZ WIDEO Remis Bordeaux z Olympique Lyon. Polacy nie grali. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]