Kiko Ramirez nie obawia się Legii Warszawa. "Wisła też jest wielkim klubem"

PAP / Jacek Bednarczyk
PAP / Jacek Bednarczyk

Trener Wisły Kraków, Kiko Ramirez nigdy wcześniej nie brał udziału w spotkaniach o takiej randzie jak pojedynki Białej Gwiazdy z Legią Warszawa, ale nie ma z tego powodu kompleksów i w niedzielę chce zdobyć Łazienkowską 3.

Kolejny ligowy klasyk zostanie rozegrany już w najbliższą niedzielę w ramach 25. kolejki Lotto Ekstraklasy. Kiko Ramirez do tej pracował tylko w klubach hiszpańskiej IV i III ligi. Prowadził swoje drużyny w barażach o awans do wyższej klasy rozgrywkowej, ale nie ukrywa, że nie zna jeszcze smaku takiego meczu jak pojedynki Wisły z Legią.

- Nie brałem udziału w takich spotkaniach, jeśli chodzi o ciężar gatunkowy, ale prowadziłem zespoły w wielu ważnych meczach, więc wiem jak przygotować do takiego pojedynku swoich piłkarzy - przekonuje Hiszpan.

Opiekunowi Białej Gwiazdy udzieliła się atmosfera towarzysząca starciom Wisły z Legią: - To wielki mecz między dwoma wielkimi klubami. Oba zespoły są zmobilizowane do maksimum nie tylko ze względu na atmosferę towarzyszącą spotkaniu, ale też z uwagi na stawkę meczu. Wiemy, o co gramy. Dla mnie jako dla trenera był to łatwy, bo nie trzeba było dodatkowo motywować piłkarzy.

W przerwie zimowej Legia straciła Nemanję Nikolicia i Aleksandara Prijovicia, którzy mieli aż 56-proc. wkład w zdobycz bramkową swojego zespołu, a mający ich zastąpić Daniel Chima Chukwu i Tomas Necid na razie rozczarowują. Ramirez nie upatruje jednak szansy dla Wisły w osłabieniach, jakich doznała Legia.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

- Legia dysponuje wielkim potencjałem. Biorąc pod uwagę indywidualności poszczególnych zawodników, to najlepsza drużyna w Polsce. Wystarczy wymienić takich piłkarzy jak Guilherme czy Radović. Nie szukamy swojej szansy w chwilowych słabościach rywali - mówi Ramirez.

Hiszpan przy każdej okazji przypomina, że Wisła, choć w ostatnich latach przeżywała problemy sportowo-organizacyjne, wciąż jest wielką marką na polskiej scenie.

- Wychodząc na boisko, musimy pamiętać, że gramy przeciwko mistrzowi Polski, który występował w Lidze Mistrzów, ale musimy mieć też świadomość tego, że Wisła Kraków również jest wielkim klubem. To dla nas dobry moment - jedziemy więc po wygraną - zapowiada Ramirez.

Komentarze (0)