Już po upływie doliczonego do drugiej połowy czasu sędziowie, którymi dowodził Davide Massa, dopatrzyli się zagrania ręką Mattii De Sciglio, choć przewinienie zawodnika Rossonerich nie było oczywiste. "11" na zwycięskiego gola dla Starej Damy zamienił niezawodny Paulo Dybala, a decyzja Massy rozpętała w Italii burzę.
Mediolańczycy mogą czuć się pokrzywdzeni decyzją arbitra, ale ich trener, Vincenzo Montella nie zamierza dolewać oliwy do ognia.
- Narzekanie jest bez sensu. Trzeba zachować spokój i z pokorą przyjąć decyzje sędziego. Musimy uspokoić swoich kibiców, którzy oglądają nas w domach - stwierdził szkoleniowiec Milanu.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy
Montella był zadowolony z piątkowego występu swojego zespołu: - Jeśli nadal tak będziemy grali, awansujemy do europejskich pucharów. Zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko silnego rywalowi. Jesteśmy dumni, bo sprawiliśmy Juventusowi kłopoty i prawie wywieźliśmy z Turynu remis.
W pierwszym meczu Pjanic zdobył Czytaj całość