Primera Division: Rossi znów jest wielki! Hat-trick byłego reprezentanta Włoch

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  	QUIQUE GARCIA /
PAP/EPA / QUIQUE GARCIA /
zdjęcie autora artykułu

30-krotny reprezentant Włoch, który w swojej karierze 2 razy zerwał więzadła w kolanie, pierwszy raz od ponad 3 lat ustrzelił hat-tricka. Giuseppe Rossi poprowadził Celtę Vigo do zwycięstwa nad Las Palmas 3:1 w 29. kolejce Primera Division.

Takiego meczu Giuseppe Rossi potrzebował! Były reprezentant Włoch przed rozpoczęciem 29. kolejki zagrał w 15. ligowych meczach Celty Vigo (7 razy w podstawowym składzie) i zdobył tylko 1 gola. Zawodnik wypożyczony z Fiorentiny zawodził na całej linii, ale w poniedziałkowy wieczór został bohaterem spotkania.

Już w 12. minucie po katastrofalnym przyjęciu stopera Las Palmas, Rossi odebrał piłkę rywalowi i wykorzystał sytuację sam na sam. Przed przerwą jeszcze raz dopisało mu szczęście - golkiper gości odbił strzał Iago Aspasa wprost pod jego nogi i na tablicy wyników zrobiło się 2:0.

Napastnik trapiony kontuzjami (w swojej karierze m.in. 2 razy zerwał więzadła w kolanie) po zmianie stron skompletował hat-tricka. Jozabed wypuścił w uliczkę 30-latka, który zabrał się z piłką i znów wygrał pojedynek oko w oko z bramkarzem. Na dublet Rossi czekał od listopada 2013 roku, hat-trick poprzednio ustrzelił miesiąc wcześniej.

Celta ostatecznie pokonała Las Palmas 3:1 i wciąż ma szansę na awans do europejskich pucharów (ma do rozegrania zaległy mecz u siebie z Realem Madryt). Ćwierćfinalista Ligi Europy ma 6 punktów straty do 7 miejsca, które w przypadku wygranej Barcelony z Deportivo Alaves w Pucharze Króla, zapewni udział w "pucharze pocieszenia".

Celta Vigo - UD Las Palmas 3:1 (2:0) 1:0 - Giuseppe Rossi 12' 2:0 - Giuseppe Rossi 36' 3:0 - Giuseppe Rossi 57' 3:1 - Pedro Bigas 80'

ZOBACZ WIDEO Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Giuseppe Rossi będzie jeszcze grać w reprezentacji Włoch?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)