Bild.de
"Ronaldo pokarał Bayern" - pisze dziennik "Bild", który nazywa Portugalczyka postrachem niemieckich drużyn. "Ronaldo przerwał zwycięską passę Bayernu w Lidze Mistrzów na własnym stadionie, a Real miał w tym meczu tyle dobrych sytuacji, że mistrzowie Niemiec powinni się cieszyć z wyniku".
"Bild" dodaje, że w rewanżu obrona Bayernu będzie mocno osłabiona - zabraknie ukaranego w środę czerwoną kartką Javiego Martineza i kontuzjowanego Matsa Hummelsa.
"Przynajmniej wróci Robert Lewandowski. Polak zapewnił, że w Madrycie wystąpi. Bayern będzie go tam bardzo potrzebował" - komentuje niemiecka gazeta.
[nextpage]
Spiegel.de
"Der Spiegel" zaznacza, że Thomas Mueller nie był w stanie zastąpić Roberta
Lewandowskiego, a Real był w tym spotkaniu lepszy i stwarzał groźniejsze sytuacje.
"Mueller był niewidoczny. Rzadko dostawał piłki od kolegów, albo dlatego, że podania były niedokładne, albo sam popełniał błędy. Nie był w stanie oszukać stoperów Realu - Nacho i Sergio Ramosa. To był dowód, że Lewandowskiego nie da się zastąpić" - pisze niemiecki magazyn.
"Czy Bayern po raz czwarty z rzędu zostanie wyeliminowany z Ligi Mistrzów przez
hiszpański zespół? Przerwana seria siedemnastu kolejnych zwycięstw w tych rozgrywkach sprawia, że to możliwe" - konkluduje "Der Spiegel".
[nextpage]
FAZ.de
"Mimo że Manuel Neuer zagrał na światowym poziomie, Bayern przegrał 1:2 i grozi mu wyeliminowanie z Ligi Mistrzów. Mecz rozstrzygnął Cristiano Ronaldo, który w drugiej połowie zdobył dwa gole" - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Szanowany dziennik zaznacza, że portugalski gwiazdor pokazał wszystkie przymioty niezastąpionego łowcy goli. "Bayern też takiego ma, tylko że Robert Lewandowski przez uraz barku w tym spotkaniu pojawił się tylko w roli widza. Jego zastępca Thomas Mueller starał się jak mógł na pozycji środkowego napastnika, ale zgodnie z przewidywaniami nie był w stanie zastąpić Polaka" - ocenia "FAZ".
[nextpage]
Suddeutsche.de
"Sueddeutsche Zeitung" już na początku zaznacza, że brak Lewandowskiego był dla drużyny z Bawarii bardzo odczuwalny. "Bayern nie wiedział, czy jest w stanie grać w piłkę bez Lewandowskiego, bo ze względu na 'stalową' naturę polskiego napastnika po prostu nie spotykał się z taką sytuacją" - pisze monachijska gazeta.
Teraz już jednak wiadomo, że w Madrycie mistrzowie Niemiec będą potrzebować Lewandowskiego, bo napastnika o takim stylu gry, wszechstronnego i spokojnie utrzymującego się przy piłce, po prostu nie da się zastąpić.
"Thomas Mueller zastąpił Roberta Lewandowskiego, ale nie jest Robertem Lewandowskim. Nie jest jednym z najlepszych na świecie w grze z rywalem na plecach. Teraz już wie, jak gra się przeciwko Sergio Ramosowi: ciężko" - ocenia "Sueddeutsche Zeintung" występ niemieckiego napastnika.
W internetowym wydaniu gazety zastosowano ciekawą skalę ocen piłkarzy Bayernu, jakie dano do wyboru czytelnikom. Internauci mogą wybrać, czy dany zawodnik był ich zdaniem "lepszy od Lewandowskiego", "tak dobry jak Lewandowski", "nie całkiem jak Lewandowski", czy "bardziej jak Carsten Jancker".
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
[nextpage]
Tz.de
Inny dziennik z Monachium, "TZ", podkreśla, że o tym, jak niezastąpiony jest Lewandowski, można się było przekonać tuż przed przerwą. "Sędzia Nicola Rizzoli podyktował wtedy wątpliwy rzut karny po zagraniu ręką Daniego Carvajala. Do piłki podszedł Vidal i posłał ją w kierunku parkingu dla autobusów".
"TZ pisze też, że w drugiej połowie Bayern długo utrzymywał w grze Manuel Neuer, a mistrzowie Niemiec powinni być wdzięczni sędziom, którzy nie uznali bramki Sergio Ramosa na 3:1 w końcówce spotkania.
"Zatem, w rewanżu trzeba wygrać 2:0. Lewandowski powinien być już zdrowy" - kończy swoją relację gazeta z Monachium.