Piast - Śląsk: tradycji stanie się zadość?

PAP/EPA / PAP/Andrzej Grygiel
PAP/EPA / PAP/Andrzej Grygiel

W pierwszym sobotnim spotkaniu 32. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice podejmie Śląsk Wrocław. Żarty się skończyły i oba zespoły muszą wygrać, aby przetrwać.

Nie tak wyobrażali sobie sezon 2016/2017 wszyscy związani z Piastem Gliwice. Po wicemistrzostwie Polski apetyty przy Okrzei były bardzo duże, tymczasem drużyna w zasadzie od pierwszej kolejki zawodzi na całej linii. Efektem słabej dyspozycji gliwiczan jest miejsce spadkowe w Lotto Ekstraklasie i zaledwie szesnaście punktów na koncie, tyle co ostatni Ruch Chorzów.

Śląsk Wrocław nie jest jednak w dużo lepszej sytuacji. Wprawdzie wrocławianie zajmują dwunastą lokatę, ale mają tylko punkt więcej od zamykających stawkę Piasta i Ruchu. Oznacza to, że ewentualna porażka z niebiesko-czerwonymi może zepchnąć ekipę z Dolnego Śląska na dno. A podopiecznym Jana Urbana z Piastunkami nigdy łatwo się nie grało. Dość wspomnieć, że na piętnaście potyczek w samej Ekstraklasie Śląsk górą był trzy razy, z czego dwa... niemal dziesięć lat temu! Ostatnią wygraną z Piastem wrocławianie zaliczyli w sezonie 2014/2015. Siedem razy musieli uznać wyższość rywala, a pięciokrotnie dzielono się punktami. Ze zwycięstw Śląsk cieszy się po starciach z obecnym jeszcze wicemistrzem Polski zatem bardzo rzadko, i jeśli tradycji stanie się zadość, to sytuacja ekipy z Wrocławia będzie cały czas mocno nieciekawa.

W poprzedniej kolejce Piast po słabej pierwszej i dobrej drugiej połowie wyrwał punkt w Gdyni Arce. Gol Macieja Jankowskiego z 88. minuty, zdobyty po grze w osłabieniu, mocno podbudował morale całego zespołu, który teraz chce zapunktować za trzy. Coraz gorętsze głowy mają za to we Wrocławiu, gdzie ostatnio Śląsk gładko przegrał z Górnikiem Łęczna 0:2.

Sobotni mecz będzie nie tylko pojedynkiem zespołów grających o życie, ale i dwóch doświadczonych trenerów, którzy w swoim CV mają wiele sukcesów. Zarówno Dariusz Wdowczyk jak i Jan Urban w przeszłości święcili w polskim futbolu największe osiągnięcia, czyli mistrzostwo i Puchar Polski. Z całą pewnością żaden z nich nie dopuszcza do siebie myśli o możliwym spadku z ligi.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: Paris Saint-Germain na łopatkach! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Ostatni pojedynek Piasta ze Śląskiem był bardzo emocjonujący. We Wrocławiu padło aż siedem goli, ale to goście z Gliwic cieszyli się ze zwycięstwa 4:3. Teraz raczej nie można spodziewać się tak otwartego i "radosnego" futbolu. Drużyny grają o życie, a to oznacza o wiele więcej dyscypliny taktycznej i uwagi w defensywie. O zwycięstwie może zadecydować jeden gol.

Obaj szkoleniowcy mają problemy kadrowe. W Piaście na pewno nie zagrają Mateusz Mak, Edvinas Girdvainis, Bartosz Szeliga oraz Martin Bukata. Do tego niepewny jest występ Marcina Flisa. Goście z kolei muszą poradzić sobie bez Joana Romana, a ważą się losy Alvarinho.

Spotkanie poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław / 06.05.2017r. godz. 15:30

Przewidywane składy:
Piast Gliwice:

Jakub Szmatuła - Aleksandar Sedlar, Uros Korun, Hebert Silva Santos - Radosław Murawski, Marcin Pietrowski - Sasa Zivec, Michał Masłowski, Gerard Badia - Maciej Jankowski, Łukasz Sekulski.

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Augusto Pereira - Aleksandar Kovacević, Sito Riera - Łukasz Madej, Ryota Morioka, Robert Pich - Kamil Biliński.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Komentarze (0)