To już pewne, Lucien Favre nie dla Borussii Dortmund

Główny cel Borussii Dortmund na letnie okno transferowe na pewno nie trafi na Signal-Iduna Park. Lucien Favre, kandydat numer jeden do objęcia stanowiska trenera BVB został zatrzymany przez swój dotychczasowy klub, OGC Nicea.

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta
Lucien Favre East News / Na zdjęciu: Lucien Favre

Władze OGC Nice wydały specjalny komunikat w sprawie ewentualnego przejścia Luciena Favre'a do Borussiia Dortmund. Czytamy w nim, że sprawa poruszana jest pierwszy i ostatni raz oficjalnie. - Decyzja jest oczywista i niepodważalna, zostało to również przekazane Borussii Dormtund. Trener oczywiście zrozumiał i zaakceptował tę decyzję. Temat jest skończony - czytamy.

Władze francuskiego klubu poinformowały ponadto, że interes sportowy jest ważniejszy niż finansowy aspekt, poza tym wznowienie treningów 19 czerwca jest już lada moment, a do tego czasu znalezienie następcy szkoleniowca byłoby niemożliwe.

Tym samym Borussia Dortmund doznała sromotnej porażki. Nie było żadną tajemnicą, że to właśnie Luciena Favre'a władze niemieckiego klubu upatrzyły sobie jako następcę Thomasa Tuchela. W toku negocjacji okazało się, że BVB musiałaby wyłożyć za szkoleniowca sporą kwotę odstępnego - pięć milionów euro. W tym momencie nie ma to już znaczenia, taki rozwój wydarzeń powoduje, że BVB musi szukać solidnej alternatywy.

Wśród kandydatów na objęcie stanowiska są Peter Bosz (Ajax Amsterdam), Peter Stoeger (FC Koeln), Giovanni van Bronckhorst (Feyenoord Rotterdam) i Paulo Sousa (Fiorentina).

ZOBACZ WIDEO Ibrahimović to medyczny fenomen. Jest na to dowód


Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy rozstanie z Thomasem Tuchelem było dobrym posunięciem władz BVB?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×