Arkadiusz Onyszko jest podejrzany o napad na swoją byłą żonę, więzienie jej oraz grożenie śmiercią. Choć Polak nie został jeszcze skazany prawomocnym wyrokiem, kibice już dają mu się we znaki. Podczas meczu Odense z Aalborgiem, kibice rywala "buczeli" za każdym razem gdy Polak znajdował się przy piłce.
- Nie było tak źle. Mogłem się spodziewać, że będzie znacznie gorzej - ocenia zachowanie kibiców Aalborga, Onyszko.
Polak niedawno został zwolniony z aresztu. Klub zezwala Polakowi grać, zachowując jego domniemanie niewinności. Onyszce grozi nawet kilka lat pozbawienia wolności.
Źródło artykułu: