Zwycięstwo nad Schalke 04 w środku tygodnia miało zwiastować koniec problemów w Bayernie Monachium, jednak spotkanie z VfL Wolfsburg sprawiło, że nad Allianz Arena powróciły demony. Bawarczycy nie tylko stracili punkty (2:2), ale znów zgęstniała atmosfera wokół zespołu.
Przypomnijmy: po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:0 i wydawało się, że nic nie zabierze im trzech punktów. W drugich 45. minutach mistrzowie Niemiec zostali jednak skarceni za bierną postawę i stracili dwa gole.
Oczywiście remis z Wilkami to nie tragedia, jednak źle o atmosferze w drużynie świadczą słowa dwóch graczy FCB po końcowym gwizdku.
- W drugiej połowie chcieliśmy dobić rywali, ale nie byliśmy dobrze ustawieni na boisku. Zawiedliśmy pod względem taktyki. Chciałem to zmienić, ale sam nie mogłem dotrzeć do wszystkich na boisku - powiedział Mats Hummels, dając do zrozumienia, że błędy popełnił Carlo Ancelotti.
ZOBACZ WIDEO Zespół Krychowiaka bliski niespodzianki. Zobacz skrót meczu WBA - Man. City [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]
Po raz kolejny w ostatnim czasie szpilę trenerowi Bayernu wbił także Thomas Mueller.
- To nie Wolfsburg zdobył punkt, ale my straciliśmy dwa. Sami im na to pozwoliliśmy, w naszej drużynie były dziury, których nie powinno być. To nie był nasz najlepszy dzień - ocenił napastnik.
Publiczne krytykowanie decyzji trenera z pewnością nie pomoże Bayernowi, który mimo wielkiego potencjału musi w każdym meczu walczyć o trzy punkty. Po sobotnich i niedzielnych meczach Bawarczycy mogą spaść dopiero na czwarte miejsce w tabeli Bundesligi.
Zazdrosc o gole Lewandowskiego bije po oczach. Dopoki godzili sie z pozycja Lewandowskiego, bylo dobrze. Wielu z nich jednak postanowilo udowo Czytaj całość